Dziś w nocy rzeka Elbląg przekroczyła stan alarmowy o 10 centymetrów. Nad ranem służby zanotowały powolny spadek stanu rzeki. Pracownicy Miejskiego Centrum Zarządzania Kryzysowego ułożyli worki z piaskiem obok mostu Prymasa Stefana Wyszyńskiego.

Z prognoz pogody wynikało, że poziom rzeki Elbląg będzie się stale podnosił dziś w nocy i cały dzień. Rzeczywiście początkowo tak się stało. Wczoraj o godz. 23 woda osiągnęła stan ostrzegawczy, za dwie godziny było już 15 centymetrów więcej. Sytuacja rozwijała się dynamicznie. O godz. 2.20 przekroczyła stan alarmowy, o czwartej nad ranem było już 10 centymetrów powyżej stanu alarmowego. Pół godziny później woda zaczęła powoli opadać.Stan ostrzegawczy to 590 cm, natomiast alarmowy 620. 

W tej sytuacji służby położyły w newralgicznych miejscach worki z piaskiem obok mostu Prymasa Wyszyńskiego.

Na razie woda nie wyszła z koryta, ale cały czas monitorujemy sytuację

- zapewnia Mariusz Grudziński, główny specjalista ds. planowania cywilnego.

Prognoza pogody przewidywała wiatr z prędkością 45 km na godzinę w porywach do 80. Na całe szczęście się na razie nie sprawdziła się. Co nie oznacza, że służby nie czuwają.

Przed sezonem zagrożenia powodzią przygotowujemy się do trudnych sytuacji. Przenieśliśmy sprzęt z głównych magazynów do tych sezonowych, w piwnicach prokuratury, przy Bulwarze Zygmunta Augusta i Miejskim Przedsiębiorstwie Oczyszczania

- tłumaczy Tomasz Świniarski, kierownik Referatu Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego.

Od 6 rano do  9.30 trzymuje się stan wody 600 cm, to 10 cm powyżej stanu ostrzegawczego.