Są pieniądze na meliorację. Będzie bezpieczniej
Niebawem rozpoczną się przetargi na roboty melioracyjne. Ogłosił je Żuławski Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych. Koszt tegorocznych prac wyniesie ponad 8,5 miliona złotych. Będą przeznaczone, m. in. na dwukrotne koszenie wałów oraz odmulanie części rzek i kanałów. Jest to około 80 procent potrzeb. Tak szacuje ŻZMiUW. Bezpieczeństwo na Żuławach mamy zapewnione.
Urządzenia melioracji podstawowych i szczegółowych stanowią jeden z najważniejszych czynników ochrony przeciwpowodziowej. Ich sprawność jest zatem bardzo ważna. Wiele zależy od pieniędzy przeznaczonych na ich utrzymanie. - Najważniejsze są stacje pomp – wyjaśnia Bogdan Szymanowski, dyrektor naczelny Żuławskiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych w Elblągu. - Bez ich prawidłowego działania nie ma mowy o bezpieczeństwie Żuław. Pieniądze na ich działanie i utrzymanie muszą się znaleźć. Ważna jest też naprawa wałów uszkodzonych przez bobry
Bywały chude czasy, że wystarczało tylko na utrzymanie i konserwację stacji pomp. W tym roku będzie także na dwukrotne koszenie wałów oraz odmulanie części kanałów i rzek. - Dysponujemy ponad 8 milionami złotych – ujawnia Szymanowski. - To pokryje 82 procent potrzeb.
Stan techniczny urządzeń nie jest najlepszy. Na obszarach za które odpowiedzialny jest ŻZUWiM: na 435,7 km kanałów 7,4 km jest w złym stanie, żadnego kilometra nie ma w stanie bardzo dobrym. Jeśli chodzi o przepusty, na 177 sztuk - 8 jest w złym stanie i nie ma żadnego w bardzo dobrym stanie, a w dobrym jest 129. Tak wynika okresowej kontroli, którą przeprowadza się raz do roku jesienią.