› biznes
08:26 / 12.05.2017

Sąd Najwyższy zajmie się elbląskim przetargiem. Firma z Krakowa budową torowiska

Sąd Najwyższy zajmie się elbląskim przetargiem. Firma z Krakowa budową torowiska

fot. archiwum elblag.net

Sąd Okręgowy w Gdańsku nie rozpatrzył odwołania prezesa Urzędu Zamówień Publicznych, który uznał, że przy przetarg na budowę torowiska w ciągu 12 lutego i Grota-Roweckiego nie odbył się zgodnie z przepisami. Sąd skierował sprawę do Sądu Najwyższego, zadając mu pytania dotyczące procedur prawnych. Dopiero na podstawie odpowiedzi gdański sąd zdecyduje co dalej. 

Kontraktem na budowę torowiska i trakcje tramwajowe na ul. Grota-Roweckiego oraz ul. 12 Lutego było zainteresowanych dziewięć firm. Komisja przetargowa odrzuciła dwie oferty. Z pozostałych siedmiu wybrała przedsiębiorstwo ZUE z Krakowa. Zaproponowała ona nie tylko najniższą cenę 10,3 miliona zł, ale także 60 miesięcy gwarancji oraz to, że zatrudni przy inwestycji 5 bezrobotnych. Miasto było zdecydowane wydać prawie 13 milionów zł. Firma zobowiązała się wykonać inwestycję do 30 września 2017 roku.

Decyzja komisji przetargowej była nie w smak firmie Tor Krak z Krakowa. Zarzucała jej źle zabezpieczone wadium oraz, że wygrała firma, która nie spełniała warunków zamawiającego. Przesłała więc odwołanie do Krajowej Izby Odwoławczej. Ta nie miała wątpliwości.

Odwołanie jest niedopuszczalne z powodów formalnych

- wyjaśniała Magdalena Grabarczyk, wiceprezes KIO.

Prezes Urzędu Zamówień Publicznych uznał, że przetarg na budowę torowiska w ciągu 12 lutego i Grota-Roweckiego nie odbył się zgodnie z przepisami. Sprawę skierował do Sądu Okręgowego w Elblągu, a ten do Sądu Okręgowego w Gdańsku.

Ten postanowił nie rozpatrywać na razie sprawy. 

Sąd Okręgowy zdecydował o wystąpieniu do Sądu Najwyższego z zapytaniem prawnym dotyczącym dopuszczenia możliwości złożenia odwołania w niniejszej sprawie.

Przetarg, które bada sąd ma wartość poniżej tzw. progów unijnych, to znaczy sum, powyżej których należy ogłoszenie o przetargu zamieszczać w Urzędzie Publikacji Unii Europejskiej. W tej kategorii spraw odwołanie przysługuje jedynie od niektórych czynności zamawiającego, które są wyraźnie wyliczone w ustawie.

W niniejszej sprawie Krajowa Izba Odwoławcza odrzuciła odwołanie, a sprawa znalazła się w sądzie na skutek skargi Prezesa Zamówień Publicznych, który nie zgodził się ze stanowiskiem izby. Odwołanie zarzucało zamawiającemu, że nie odrzucił oferty, która wygrała przetarg.

Przepisy mówią o tym, może można złożyć odwołanie tylko od odrzucenia własnej oferty odwołującego. Firma składająca odwołanie twierdziła że odwołuje się od innej czynności - "wyboru najlepszej oferty". Sąd Okręgowy poprosił Sąd Najwyższy w pytaniu prawnym o sprecyzowanie tego pojęcia

- wyjaśnia sędzia Rafał Terlecki, rzecznik prasowy ds cywilnych SO w Gdańsku.

Sądowe sprawy nie mają wpływu na realizację inwestycji. Prace trwają.

Na zakres zamówienia składa się:

budowa układu torowego wraz z odwodnieniem w ul. Grota-Roweckiego i ul. 12 Lutego, budowa sieci trakcyjnej w ul. Grota-Roweckiego i ul. 12 Lutego, budowa peronów przystanków tramwajowych, budowa kabli trakcyjnych na odcinku od stacji prostownikowej przy ul. Szpitalnej do granic przebudowy drogi wojewódzkiej nr 504, przebudowa stacji prostownikowej przy ul. Szpitalnej, przebudowa skrzyżowań ulic: 12 Lutego - Grota-Roweckiego - Armii Krajowej oraz 12 Lutego - Królewiecka - Teatralna - Nowowiejska – Płk. Dąbka, budowa i przebudowa sygnalizacji świetlnych, wykonanie oznakowania poziomego i pionowego, a także zagospodarowanie terenów zieleni.

Pieniądze na inwestycję będą pochodziły nie tylko z kasy miasta, ale z funduszy unijnych czyli Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych. Będzie to ponad 9 milionów złotych.

1
0
oceń tekst 1 głosów 100%