15:50 / 23.11.2016

Samochód nowy czy używany – który wybrać?

Samochód nowy czy używany – który wybrać?

Nie wiesz, które auto wybrać – nowe czy używane? Powiedz nam, kim jesteś, a my doradzimy Ci, co wybrać. Chociaż decyzja oczywiście należy do Ciebie!

Jestem nowoczesny i lubię nowości

Tutaj odpowiedź jest jasna – wybierz nowe auto. Zapach nowości, wybieranie własnego zestawu dodatkowych funkcji i wyposażenia, wybór własnego koloru lakieru – to wszystko czeka na właściciela samochodu, które właśnie dla Ciebie wyjeżdża z fabryki. Oczywiście możesz wybrać auto używane, które będzie miało takie same lub podobne funkcje i lakier… ale to nie będzie to. I dobrze o tym wiesz.

Lubię podążać za modą

Tutaj na dwoje babka wróżyła. Jeśli podążanie za modą oznacza dla Ciebie chęć korzystania z najnowszych rozwiązań technologicznych – wybierz nowe auto. We wnętrzu naszpikowanym najnowocześniejszymi gadżetami będziesz się czuł jak u siebie w domu. Nie mówiąc już o tym, że obecnie ciężko znaleźć używane auta z napędem elektrycznym… więc wybór jest pozornie oczywisty. ALE – zawsze jest jakiś wyjątek. No bo jeśli moda kojarzy Ci się z retro, wyjątkowością i podkreślaniem swojej odrębności, to raczej używane auto będzie dla Ciebie. Przegrzebując aukcje, można znaleźć niezwykłe perełki, których próżno szukać na polskich drogach. Jeśli je okiełznasz – będziesz zachwycony.

Nie lubię ograniczeń

Dla tych, którzy uwielbiają przebierać w ofertach i szukać tej idealnej, używane auta będą w sam raz. Szczególnie gdy umiłowanie wolności wyboru ograniczają pieniądze – wśród używanych samochodów oferta będzie zawsze większa. Jeśli jednak nie ograniczasz się nawet budżetem… to oferta używanych samochodów i tak będzie większa. Będziesz mógł po prostu dobrać pod siebie wyjątkowy i ekskluzywny model, za którym każdy się obejrzy.

Stawiam na długoletnie związki

Skoro tak, to nowe auto będzie dla Ciebie idealne. Nie tylko dlatego, że gwarancja trwa latami, ale też dlatego, że jako pierwszy właściciel znasz całą historię samochodu. I piszesz ją od początku. Nie ma też ryzyka, że zapobiegliwy sprzedawca zapomniał wspomnieć, że auto, które właśnie kupujesz, parę lat temu zaliczyło dzwon. Ale teraz działa jak nowe, to po co drążyć temat, prawda? Otóż nie. Związek na lata jest pewniejszy z nowym autem. Oczywiście używane też posłuży. I to długo. Ale prawdopodobnie będzie Cię to kosztowało znacznie więcej pracy.

Zysk jest dla mnie istotny

Wybierz auto używane. Chociaż taka deklaracja brzmi dziwnie, to jest jasne, że nowe auta po wyjechaniu z salonu bardzo szybko tracą wartość. Raczej nie będzie możliwości, by po roku cieszenia się autem sprzedać je z jakimś zyskiem. W przypadku aut starszych ceny stabilizują się i spadek cenowy nie jest tak drastyczny, a przez to aż tak odczuwalny. Nie wspominając nawet o cenach za ubezpieczenie.

Lubię ryzyko

Każdy, kto ma smykałkę do ryzyka, powinien się rozejrzeć za używanym autem. Za nowy samochód płacimy więcej, ale mamy pewność co do historii danego modelu. Dodatkowo jest on objęty gwarancją, którą możemy sobie przedłużyć. Oczywiście zdarzają się wady fabryczne nawet w nowych modelach. Niemniej wtedy zazwyczaj producent ponosi koszt wymiany pojazdu na nowy, więc nie musimy się tym martwić tak, jak w przypadku auta używanego. Oferta zdecydowanie dla bardziej zachowawczych konsumentów.

Wybór auta używanego to już znacznie większe ryzyko. Nawet jeśli trafiliśmy na absolutnie uczciwego sprzedawcę, który nie ukrył przed nami żadnych wad modelu, to sam wiek auta działa na naszą niekorzyść. Zakładając, że nie znaleźliśmy właśnie samochodu, który przez ostatnie lata przestał dobrze zabezpieczony w garażu, to jego elementy muszą być częściowo zużyte. Oczywiście odpowiednia konserwacja i dbanie o takie auto sprawią, że posłuży nam długo. Nie jest to jednak opcja, na którą zdecyduje się każdy.

Lubię wyzwania

Tutaj znów polecamy wybór auta używanego. Pomijając element ryzyka opisany wyżej, to sam wybór takiego samochodu może być problemem. Powód jest prosty – klęska urodzaju. Niemal niezależnie od budżetu, jakim dysponujemy, ofert na Motomi lub w innych serwisach będzie dużo. Często wręcz za dużo. Wybór tych, które spełniają dokładnie nasze wymagania, może być nie tyle trudny, co żmudny. Przejrzenie 50 stron z ogłoszeniami to zajęcie na pełen etat lub długie wieczory. Nie każdy ma na to czas. I siły. Wygodnicki z obszernym portfelem po prostu pójdzie do salonu, wybierze model, który zmieści się w budżecie, poczeka trochę i odbierze auto. Ale Ty taki nie jesteś, więc czeka Cię nieco dłuższa i pełna zakrętów droga do Twojego wymarzonego auta.

Ile typów osobowości, tyle możliwości. Oczywiście nie ma jednego arbitralnego sposobu, żeby stwierdzić, co dla każdego będzie najlepsze. Każdym wyborem powinien przede wszystkim rządzić zdrowy rozsądek i chłodna kalkulacja wszystkich za i przeciw. Mamy jednak nadzieję, że udało nam się odpowiedzieć na kilka z Twoich pytań.

2
0
oceń tekst 2 głosów 100%