› bieżące
08:52 / 16.11.2016

Sanepid: zaszczep się i kichaj na grypę

Sanepid: zaszczep się i kichaj na grypę

Tylko pięć procent elblążan zwykle szczepi się przeciw grypie. Marek Jarosz, dyrektor elbląskiego sanepidu apeluje, by nie czekać na chorobę, ale jej wcześniej przeciwdziałać.

Wokół szczepień na grypę narosło wiele mitów. Najczęściej słyszymy: zaszczepiłem się i po dwóch dniach zachorowałem.

- W momencie szczepienia osoba ta była już w okresie wylęgania choroby – wyjaśnia Marek Jarosz, dyrektor Stacji Sanitarno-Epidemiologiczna w Elblągu. - Tylko badania krwi na poziom przeciwciał przed szczepieniem dałyby odpowiedź.

Jarosz przekonuje, że szczepionki są bezpieczne i co ważne co roku mają inny skład. Wynika to z faktu, iż wirus grypy wykazuje się dużą zmiennością antygenową. - Szczepionki są skuteczne i zabezpieczają przed zachorowaniem – zapewnia dyrektor sanepidu. - Nie jest prawdą, że powodują chorobę, wręcz przeciwnie przed nią chronią. W stosunku do kosztów leczenia grypy, często z powikłaniami, cena szczepionki jest niewielka.

- Wielu wierzy, że to właśnie szczepionka sprawiła, że zachorowali. - Jest to wykluczone – przekonuje Marek Jarosz. - Obecnie produkowanie szczepionki są bezpieczne i chronią przed chorobą.

Argumenty sanepidu trafiają do 5 procent dorosłych elblążan. W przypadku dzieci szczepienie jest obowiązkowe. W naszym regionie 98 procent poddaje się szczepieniu. - Jednak co roku odnotowujemy nieznaczny spadek – zauważa Jarosz. - Jest to zjawisko niepokojące. Rodzice, szczególnie młodzi, dają posłuch teoriom, że nie należy ingerować w organizm dziecka, bo to mu zaszkodzi. Ostatnio przeciwnicy szczepień coraz częściej rozpowszechniają te fałszywe informacje w internecie.

Osoby, które chcą się zaczepić przeciw grypie powinny zgłosić się do swojej przychodni. Cena szczepionki to około 35 zł.


 

 

2
0
oceń tekst 2 głosów 100%