Zapraszamy serdecznie, tutaj mogą Państwo podziwiać piękne fontanny, świeżo odrestaurowane. Po drugiej stronie piękny pomnik, w okolicy pełno ławeczek, lodziarnie. No a tutaj... schody, z zamierzchłych czasów PRL-u – tak prawdopodobnie wyglądałby opis przewodnika grupy turystów, która zwiedzałaby okolice ul. 1-go Maja.

Mowa o tarasie ze schodami, który przylega do różnych sklepów w ciągu ulicy 1-go Maja. Jest to pozostałość po zamierzchłych czasach świetności Elbląga. Cała okolica jest rozbudowana, wyremontowana, lecz te nieszczęsne schody nadal pozostały. Problem zauważyli mieszkańcy na spotkaniu z prezydentem Jerzym Wilkiem. Włodarz miasta zapewnił, że sprawą się zajmie. I zajął.

Problem ze schodami jest następujący: one same należą rzeczywiście do miasta, jednak budynki, do których schody przylegają – już do SM Sielanka. Potrzebna więc była ugoda pomiędzy UM a spółdzielnią w celu wspólnego działania, ale przede wszystkim obie instytucje musiały porozumieć się w celu podziału kosztów. I takie rozmowy są już za nami.

Jak informuje nas Monika Borzdyńska, rzecznik prasowy prezydenta:

SM Sielanka jest chętna do wspólnego działania z Urzędem Miejskim. Schody na pewno zostaną wyremontowane. Na razie nie możemy podać terminu, również trudno powiedzieć o kosztach. W zależności od założonej koncepcji mogą one wynieść od kilkunastu do nawet kilkuset tysięcy złotych.

Jerzy Wilk zachęcał, aby mieszkańcy złożyli do Budżetu Obywatelskiego projekt, który obejmowałby remont schodów. Taki wniosek nie został złożony, więc remont musi poczekać na wspólne działania Sielanki oraz Urzędu Miejskiego.