Kontakty erotyczne między dorosłymi ludźmi mogą przybierać różne formy. Jeszcze kilka dekad temu wydawało się, że jedyną możliwością jest kontakt osobisty. Pojawienie się internetu zaowocowało rozwojem cyberseksu, a szybki rozwój aplikacji mobilnych umożliwiających przesyłanie zdjęć pozwolił na rozwój sekstingu.

Co to jest seksting?

Istotą sekstingu jest brak kontaktu bezpośredniego. W jego miejsce wchodzi przekaz internetowy, za pomocą którego można przesyłać treści lub obrazy o charakterze erotycznym. Do kontaktu najczęściej wykorzystuje się popularne komunikatory internetowe – za ich pomocą najłatwiej i najszybciej przesyła się zdjęcia i tekst. Niektóre z nich pozwalają także na przesyłanie krótkich filmów, a nawet kontakt online w czasie rzeczywistym. Często wykorzystywanym narzędziem jest Snapchat. Zapewne pikanterii dodaje tu fakt, że wysyłane zdjęcia znikają po obejrzeniu.

Znajomi czy obcy?

Osobiste lub telefoniczne kontakty erotyczne (bo tylko takie były możliwe pół wieku temu) wymagały choćby pobieżnej znajomości osoby, z którą do owych kontaktów miało dojść. Internet pozwala na zachowanie dużej dozy anonimowości, stąd erotyczne zdjęcia mogą sobie wysyłać osoby całkowicie obce. Seksting stał się swego rodzaju modą, sposobem na życie, spędzanie czasu i rozładowanie napięcia seksualnego. Osoby dorosłe rejestrują się na portalach, które skupiają ludzi o podobnych (erotycznych) zainteresowaniach, by śmiało i bez skrępowania uprawiać seksting. To wygodne rozwiązanie, bo łączy ze sobą ludzi o podobnych zainteresowaniach i potrzebach. Nie zachodzi tu ryzyko wysłania roznegliżowanego zdjęcia osobie, która sobie tego nie życzy, co mogłoby mieć nieprzyjemne konsekwencje.

Kobiety czy mężczyźni?

Mogłoby się wydawać, że większe zainteresowanie igraszkami erotycznymi w sieci będzie po stronie mężczyzn. Wszak to oni byli pierwszymi adresatami filmów i czasopism erotycznych. Jednak rewolucja obyczajowa, jaka dokonała się w naszym społeczeństwie w ostatnich latach, przyniosła spore zmiany także na tym polu. Na przykład portal sexting.pl donosi, że liczba kobiet logujących się i wysyłających sex snapy stale rośnie. O ile kilka lat temu na jedną kobietę przypadało aż stu mężczyzn, dziś jest ich zaledwie trzech. Dzięki zmniejszeniu dysproporcji zarówno kobiety, jak i mężczyźni mają większe szanse na zalezienie drugiej osoby, która podejmie grę zgodną z ich oczekiwaniami.