› polityka
11:19 / 25.04.2018

Senator Jerzy Wcisła żąda przeprosin od ministra za "ohydne oskarżenia"

 Senator Jerzy Wcisła żąda przeprosin od ministra za

fot. archiwum elblag.net / Marcin Mogiałło

Senator Jerzy Wcisła z PO jest oburzony wypowiedziami przedstawicieli Ministerstwa Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej sugerującymi powiązania polityków PO z Rosjanami, których celem jest zatrzymanie budowy kanału przez Mierzeję. Senator wystosował pismo do ministra Marka Gróbarczyka z prośbą o wyjaśnienia i podanie źródeł uzasadniających publiczne podawanie takich informacji.

Poniżej publikujemy list senatora Jerzego Wcisły do Marka Gróbarczyka, ministra Gospodarki Morskiej
i Żeglugi Śródlądowej. Kliknij tutaj, by obejrzeć Wiadomości z 13 kwietnia. Wtedy padły słowa przedstawicieli Ministerstwa Gospodarki i Żeglugi Śródlądowej, które oburzyły senatora Jerzego Wcisłę. Materiał "Strategia pozycji czy plan Kremla?" zaczyna się na 11 min. i 52 sek.  

List senatora Jerzego Wcisły do Marka Gróbarczyka, ministra Gospodarki Morskiej
i Żeglugi Śródlądowej.

Szanowny Panie Ministrze

13 kwietnia 2018 roku Telewizja Polska, w głównym wydaniu „Wiadomości”, w I programie, w czasie największej oglądalności wyemitowała informację nt. kontrowersyjnych opinii w sprawie kanału przez Mierzeję.
Komentujący ten fakt podsekretarz stanu w Pana ministerstwie Grzegorz Witkowski zasugerował, że politycy Platformy Obywatelskiej, wypowiadający się krytycznie o działaniach Rządu RP w zakresie przygotowania inwestycji budowy kanału przez Mierzeję „grają” z Kremlem.
Ta wypowiedź jednoznacznie sugeruje, że przedstawiciel ministerstwa gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej posiada wiedzę o tym, że istnieją powiazania polityków PO z Rosjanami, których celem jest zatrzymanie budowy kanału przez Mierzeję.
Oczekuję od Pana Ministra wyjaśnień oraz informacji o tym, jakie dowody ma polski Rząd, by twierdzić, że Rosja podejmuje działania, które mają przeszkodzić w budowie kanału przez
Mierzeję. I że w tych działaniach wykorzystuje polskie środowiska: polityków, samorządowców i ekologów.
Ekologów dodaję dlatego, że 12 października 2016 roku także Pan Minister poinformował w Elblągu, że posiadł wiedzę od „niższego szczebla” o tym, że Rosja będzie wykorzystywać w swych protestach właśnie ekologów.
Niestety, na zadane wówczas Panu pytanie o źródło tej wiedzy, nie udzielił mi Pan odpowiedzi.

Informuję Pana Ministra, że jestem zwolennikiem budowy kanału przez Mierzeję i że – podobnie jak inni posłowie i senatorowie Platformy Obywatelskiej – poparłem tą inwestycję. Mimo to, bardzo krytycznie oceniam działania Rządu w tej sprawie, dostrzegając w nich groźbę niezrealizowania tej inwestycji.
Podejrzewam, że ten obraźliwy, wręcz podły manewr propagandowy z utożsamianiem krytyków działań Rządu z wysługiwaniem się „Kremlowi” ma na celu „przygotowanie” opinii publicznej do wskazania potencjalnie „winnych” tego, że ta – w moim mniemaniu – źle prowadzona inwestycja zakończy się fiaskiem.
Niezależnie od tego, jak Pan minister ocenia moje i polityków Platformy Obywatelskiej dokonania na rzecz zrealizowania budowy kanału przez Mierzeję oczekuję jednoznacznych informacji z sprawie wiedzy ministerstwa o działaniach Rosji przeciwko budowie kanału przez Mierzeję i wykorzystywaniu w tych działaniach polskich polityków, samorządowców i ekologów.
Jeśli nie posiada Pan takich informacji, oczekuję sprostowania i przeprosin za ohydne oskarżenia.

1
0
oceń tekst 1 głosów 100%