Spółdzielnia Mieszkaniowa „Zakrzewo”  poinformowała  mieszkańców o tym, że złoży wniosek o wydanie zezwolenia na usunięcie 38 drzew. Na to, że jest wśród nich siedem świerków  oburzyli się lokatorzy z ulicy Wiejskiej. Władze spółdzielni wycofały się z pomysłu.

Spółdzielnia Mieszkaniowa „Zakrzewo” przygotowuje się do termomodernizacji. Jednym z problemów są zbyt blisko budynków rosnące drzewa. Lokatorzy skarżą się na silne pylenie topól.

Musieliśmy między innymi z tych powodów zdecydować o wycince drzew. Poinformowaliśmy o tym mieszkańców. Kilkanaście osób: część podpisała się pod listem, pozostali dzwonili do nas nie zgadzając się na wycinkę siedmiu świerków, przy ulicy Wiejskiej. Byli także zwolennicy wycinki tych drzew (siedem osób)

- wyjaśnia Mirosława Meirowska, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej „Zakrzewo” .

Władze spółdzielni rozważyły racje obu stron.

Doszliśmy do wniosku, że świerki rosną dostatecznie daleko od budynku, więc nie będą przeszkadzały podczas robót. Uznaliśmy, że wycofamy się z wycinki tych siedmiu drzew

- informuje pani prezes.

Spółdzielnia złożyła więc wniosek o wydanie zezwolenia na usunięcie 31, a nie 38 drzew. Są to, m.in. wierzby, topole osiki i brzozy. W Biuletynie Informacji Publicznej ukazało się obwieszczenie prezydenta Elbląga o wszczęciu postępowania administracyjnego w sprawie wycinki.

26 kwietnia o godz. 13 odbędą się oględziny w terenie przy udziale stron, celem wydania protokółu z oględzin wnioskowanych drzew. (...) Uwagi i wnioski mogą być wnoszone: w formie pisemnej, ustnie do protokołu. Wnioski na piśmie należy składać w siedzibie Urzędu Miejskiego w Elblągu w Biurze Obsługi Interesanta

- czytamy w obwieszczeniu.

Spółdzielnia nie tylko wycina drzewa. W 2015 i w 2016 roku posadziła 122 drzewa, a w tym roku zamierza posadzić 60. Są to: jarzębina, dąb, świerki, buki i jarząb szwedzki.