› bieżące
09:09 / 18.10.2014

Składki zdrowotne? Tak, ale nie dla wszystkich bezrobotnych

Składki zdrowotne? Tak, ale nie dla wszystkich bezrobotnych

fot. Konrad Kosacz

Jak podaje serwis wp.pl, od przyszłego roku tylko część bezrobotnych będzie miała odprowadzane składki z tytułu ubezpieczenia zdrowotnego przez urząd pracy. Co zresztą? Będą ją obejmować nowe procedury.

Reforma, planowana początkowo na rok 2014, dotycząca funkcjonowania urzędów pracy, ma za zadanie polepszenie ich działania i jeszcze lepszą, a przede wszystkim bardziej efektywną, walkę z bezrobociem. Wśród jej założeń wyróżnić można chociażby tworzenie profili osób bezrobotnych w oparciu o to, jak dobrze radzą sobie oni na rynku czy uzależnienie wynagrodzenia urzędników od tego, jak efektywnie wykonywać będą swoje obowiązki. Dodatkowo „resort pracy proponuje zmianę zasad opłacania składek zdrowotnych dla bezrobotnych, które stanowią obecnie podstawę do uzyskania ubezpieczenia”- czytamy na stronie wspomnianego serwisu.

Jak dotąd odbywało się to w ten sposób, że urzędy pracy płaciły składki za wszystkich zarejestrowanych. Ma się to jednak zmienić i składki zdrowotne mają być opłacane tylko za tych bezrobotnych, którzy posiadają prawo do zasiłku. Na chwilę obecną stanowią oni niewielki procent wszystkich bezrobotnych w Polsce. Tylko dwa lata temu było ich mniej niż 20% ze wszystkich zarejestrowanych w UP.

Ustawa przewiduje, że aby uzyskać prawo do zasiłku, należy zarejestrować się we właściwym swojemu miejscu zamieszkania tzw. pośredniaku w sytuacji, gdy nie ma dla nas żadnych propozycji zatrudnienia bądź ofert stażu czy przygotowania zawodowego. Poza tym, dodatkowym warunkiem jest zatrudnienie w czasie osiemnastu miesięcy, poprzedzających dzień zarejestrowania i osiąganie dochodów przynajmniej w wysokości minimalnej, określonej stosownymi przepisami lub wykonywanie pracy na podstawie umowy zlecenia czy też opłacania składek w ramach pozarolniczej działalności.

Jak tłumaczył Jacek Męcina, wiceminister pracy, w wypowiedzi dla Dziennika Gazety Prawnej: - Chcemy, by było to jak najmniej uciążliwe dla bezrobotnych, a zarazem jak najmniej kosztowne. I choć składka nie będzie opłacana za pośrednictwem urzędów pracy, rozważamy rozwiązanie tej kwestii na poziomie powiatów.

Nowe przepisy mają być ułatwieniem zarówno dla osób, poszukujących pracy, jak i dla urzędników. Wiceminister widzi w tym jeszcze inny pozytywny aspekt. Jego zdaniem wspomniane regulacje pozwolą na sprawdzenie, kto faktycznie szuka pracy a kto rejestruje się w urzędzie tylko po to, by mieć dostęp do publicznej służby zdrowia. Szacuje się, że zaledwie 2/3 osób, zarejestrowanych w UP, jest faktycznie zainteresowana podjęciem zatrudnienia.

Już od dłuższego czasu kwestia składek na ubezpieczenie była wielokrotnie podnoszona podczas dyskusji w ministerstwie pracy. W latach 2010-2011 istniał nawet przy ministrze zdrowia specjalny zespół, który zajmował się przygotowaniem zmian, dotyczących opłacania wspomnianych składek oraz zasad dostępu do świadczeń dla osób nieubezpieczonych. Ostatecznie jednak żadne rozwiązania nie zostały przygotowane.

Tym razem jednak wiele wskazuje na to, że zmiany dojdą do skutku. Jak poinformowało Ministerstwo Zdrowia, kwestia składek zdrowotnych weszła już w ostateczną fazę realizacji. Kluczowe pod względem decyzji w tej sprawie mają być najbliższe tygodnie.

Informacja ta znalazła swoje potwierdzenie w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej, które zarazem podkreśla, że moc decyzyjną w tej sprawie ma resort zdrowia. Poza tym propozycje zmian muszą się jeszcze spotkać z akceptacją ze strony Ministra Finansów, Jacka Rostowskiego. Jak zapewniają urzędnicy, żaden bezrobotny nie straci ubezpieczenia.

Na podst. www.wp.pl

4
1
oceń tekst 5 głosów 80%