› bieżące
18:39 / 28.06.2014

Słabe zainteresowanie festynem rodzinnym na lotnisku

Słabe zainteresowanie festynem rodzinnym na lotnisku

fot. Bartłomiej Ryś

Na festyn rodzinny na elbląskim lotnisku dotarliśmy około godziny 15. Teoretycznie festyn był otwarty dla wszystkich chętnych od 10 do 18. Niestety, atrakcji o godzinie 15.00 praktycznie już nie było, frekwencja była niezwykle mała, a całości dopełnił deszcz.

Festyn rodzinny na lotnisku miał obfitować w przeróżne atrakcje głównie dla dzieci. Jak zwykle na tego typu imprezach pojawili się strażacy, którzy bardzo chętnie pokazywali swoje pojazdy, opowiadali najmłodszym o swojej pracy i wspólnie pozowali do zdjęć. Pojawiło się również wojsko również ze swoimi pojazdami. Dla wszystkich facetów (bez względu na wiek) to była duża atrakcja.

Samoloty można było podziwiać z odległości wyznaczonej przez linię. Jedynie do jednego z nich można było podejść, dotknąć, zrobić sobie na jego tle zdjęcie. Oczywistą rzeczą jest, że to właśnie obok niego chodziło najwięcej rodziców ze swoimi pociechami.

Prawdopodobnie wcześniej (z tego, co można przeczytać na innych stronach) była możliwość przejażdżki bryczką. Jednak o godzinie 15.00 bryczka została zapakowana na lawetę i odjechała z lotniska.

Dzieciaki bardzo chętnie korzystały z dmuchanej zjeżdżali oraz trampolin. Również scena, na której można było i zaśpiewać i zatańczyć była oblegana. Frekwencja jednak nie dopisała. W powietrzu czuć było zbliżający się deszcz. Parę minut po godzinie 16 zaczęło padać, co spowodowało, że jeszcze mniej osób zostało na placu.

Jednym słowem: trudno nie odnieść wrażenia, że dzisiejszy festyn rodzinny to po prostu niewypał.

12
6
oceń tekst 18 głosów 67%

Zdjęcia ilość zdjęć 30