Śledztwo w sprawie śmierci nastolatka umorzyła elbląska prokuratura
fot. archiwum elblag.net/Marcin Mongiałło
Prokuratura Okręgowa w Elblągu umorzyła śledztwo w sprawie nastolatków, którzy zadali sobie wzajemnie ciosy nożem. Jeden z chłopców nie przeżył, a drugi został ciężko ranny. Nie zaistniało przestępstwo, nikt ich nie namawiał do tych czynów.
W czerwcu 2018 roku w miejscowości Jeglia doszło do tragicznego zdarzenia. Małoletni bracia bez wiedzy innych osób postanowili pozbawić się wzajemnie życia.
Spowodowali sobie nożem obrażenia na szyi, a następnie zadali sobie ciosy w okolice klatki piersiowej. Na skutek zadanej rany kłutej klatki piersiowej jeden z pokrzywdzonych zmarł a drugi pokrzywdzony doznał ciężkiego uszczerbku na zdrowiu w postaci choroby realnie zagrażającej jego życiu
- informuje prokurator Iwona Piotrowska, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Elblągu
Prokuratura Okręgowa w Elblągu postanowieniem o umorzeniu zakończyła śledztwo. Nie ustalono motywów tragicznej decyzji podjętej przez dwóch nastolatków, ale na pewno nie doszło do przestępstwa.
Zgodnie z treścią opinii biegłych, lokalizacja i przebieg kanału ran wskazywały na możliwość ich powstania w wyniku działania ręki własnej, co potwierdzono również w drodze zeznań świadka - jednego z pokrzywdzonych.
W sprawie nie zdołano ustalić motywów działania małoletnich. Po przeprowadzeniu czynności dowodowych w sprawie nie ulegało jednak wątpliwości, iż zachowanie pokrzywdzonych nie nosiło znamiona przestępstwa, żadna inna osoba trzecia nie doprowadziła namową małoletnich do targnięcia się na swoje życie
- czytamy w komunikacie prokuratury.