Wprawdzie radni z Komisji Gospodarki negatywnie zaopiniowali podwyżkę za odpady komunalne z 8 zł na 9,5 zł, ale została ona przyjęta przez radnych podczas dzisiejszej sesji. Za głosowało 10 radnych, 2 było przeciw, a 12 wstrzymało się od głosu. Natomiast wniosek o powołaniu komisji doraźnej mającej systemowo zająć się sprawami odpadów spodobał się radnym.

Najpierw prezydent Witold Wróblewski zaproponował podwyżkę z 8 zł na 10 zł w przypadku odpadów segregowanych, z 14 zł na 17,5 w przypadku niesegregowanych. To oznaczało, że w przypadku 3-osobowej rodziny, dla której opłata wynosiła 24 zł, po podwyżce byłoby to 30 zł w przypadku odpadów segregowanych. Radni nie zgodzili się na tę podwyżkę podczas poprzedniej sesji.

Teraz prezydent zaproponował 9,50 za zbiórkę selektywną oraz 16,63 zł za nieselektywną. 3-osobowa rodzina zamiast 24 zł zapłaciłaby 28,50 zł. Właśnie na tę propozycję radni się zgodzili, chociaż nie jednogłośnie. Za głosowało 10 radnych, 2 było przeciw, a 12 wstrzymało się od głosu.

Jednocześnie radni powołali komisję doraźną, która systemowo zajmie się sprawami odpadów. W jej skład weszli: Zenon Lecyk (przewodniczący), Robert Turlej (wiceprzewodniczący) oraz Ryszard Klim i Maria Kosecka. Było jeszcze jedno miejsce, ale z powodu braku chętnych będzie komisja tylko czteroosobowa.