Śmierć w pożarze, narkotyki, potrącenie kobiety - policyjne podsumowanie Sylwestra i Nowego Roku w Elblągu
W miniony weekend funkcjonariusze odnotowali 305 różnego rodzaju interwencji policyjnych. W Sylwester i Nowy Rok 90 razy wyjeżdżali do awantur, kłótni, oraz zgłoszeń nieostrożnego obchodzenia się z petardami. Na szczęście w wyniku tego ostatniego nie odnotowano incydentów zagrażających życiu lub zdrowiu.
Podczas działań policjantów wspierała żandarmeria wojskowa, straż graniczna i straż miejska. Funkcjonariusze prewencji i ruchu drogowego wylegitymowali łącznie 988 osób. Zatrzymali 7 osób poszukiwanych. 36 nietrzeźwych przewieziono do pogotowia socjalnego. Zatrzymali 6 nietrzeźwych kierowców. Rekordzista został skontrolowany w Tolkmicku. Kierował osobowym oplem mając blisko 1,5 promila alkoholu w organizmie.
Do policyjnego aresztu trafił także 28-letni kierowca audi, który został zatrzymany 1 stycznia na ulicy Mazurskiej w Elblągu. W jego samochodzie policjanci zabezpieczyli 7 woreczków z białym proszkiem, który zostanie poddany analizie laboratoryjnej. Badania wykazały w jego organizmie narkotyki, w tym marihuanę.
Było 12 kolizji i jeden wypadek. Doszło do niego w sobotę (30 grudnia) na ulicy Fromborskiej. 85-letni kierowca volkswagena polo potrącił prawidłowo przechodzącą kobietę przez oznakowane przejście dla pieszych. 72-latka trafiła do szpitala. Doznała pęknięcia miednicy i urazu nogi.
Funkcjonariusze wyjaśniają także okoliczności pożaru, który miał miejsce w sobotę (30 grudnia) w jednym z mieszkań przy ulicy Kasprzaka w Elblągu. Tam spaleniu uległo całe mieszkanie. Po akcji gaśniczej zostały odnalezione zwęglone zwłoki 45-letniego mężczyzny, który tam mieszkał. Ciało zostało przekazane na sekcje.
Pierwszego dnia Nowego Roku policjanci interweniowali również w jednym z domów na terenie gminy Pasłęk. Tam 6-tygodniową dziewczynką opiekowała się pijana matka. 36-latka miała 2,2 promila alkoholu w organizmie. Dziecko trafiło do szpitala w Pasłęku. Miało odparzenia skóry, a także stwierdzony alkoholowy zespół płodowy (FAS). Kobieta trafiła do policyjnego aresztu. Niewykluczone, że odpowie za narażenie zdrowia i życia dziecka. Grozi jej kara od 3 do 5 lat pozbawienia wolności.
Jakub Sawicki, Zespół Prasowy KMP w Elblągu