Policjanci pracowali na miejscu tragicznego w skutkach wypadku drogowego na trasie Braniewo-Glinka, gdzie doszło do potrącenia pieszego. Mężczyzna poniósł śmierć na miejscu. Okoliczności wypadku badają braniewscy policjanci. Do tragedii może by nie doszło, gdyby poszkodowany korzystał z chodnika i miał założone elementy odblaskowe.

W sobotę ok. godz. 2.00 oficer dyżurny braniewskiej komendy policji otrzymał zgłoszenie, że na trasie Braniewo – Glinka doszło do potrącenia pieszego.

Policjanci pracujący na miejscu wypadku w rozmowie ze świadkami ustalili, że potrącony mężczyzna prawdopodobnie był nietrzeźwy. Nie korzystał ze znajdującego się obok chodnika tylko szedł całą szerokością jezdni. Kierowca vw t4 zauważył go w ostatniej chwili i nie zdążył zahamować. Potrącony mężczyzna poniósł śmierć na miejscu. Policjanci sprawdzili stan trzeźwości kierującego- mężczyzna był trzeźwy. Teraz śledczy ustalają wszystkie okoliczności tego wypadku.

Pieszy, który porusza się po ciemnej drodze bez elementów odblaskowych jest praktycznie niewidoczny - kierowca jest w stanie zauważyć taką osobę z odległości ok. 20 metrów. Jeśli pieszy ma elementy odblaskowe, kierowca widzi go już z ponad 150 m. Nawet w terenie zabudowanym i przy świetle lamp człowiek poruszający się wzdłuż drogi, czy przechodzący przez jezdnię byłby o wiele lepiej widoczny, gdyby korzystał z odblasków. To, że pieszy widzi samochód, nie oznacza, że kierujący widzi pieszego.

Policjanci przypominają też, że Kodeks Prawo o ruchu drogowym zobowiązuje dzieci w wieku do 15 lat, poruszające się po drodze, po zmierzchu, poza obszarem zabudowanym, do używania elementów odblaskowych w sposób widoczny dla innych uczestników ruchu.

Do tej pory ustawa prawo o ruchu drogowym zobowiązywała do noszenia elementów odblaskowych po zmierzchu i poza obszarem zabudowanym wyłącznie osoby do 15 roku życia. Od 31 sierpnia 2014 roku obowiązek używania tych elementów dotyczyć będzie wszystkich pieszych poruszających się po drogach po zmierzchu oraz poza obszarem zabudowanym.