Sms ratunkiem dla osób z częściowym lub całkowitym ubytkiem słuchu
Władze województwa dołożyły starań, by zwiększyć bezpieczeństwo jego mieszkańców. Od poniedziałku osoby z ubytkami słuchu mogą wysyłać sms-y pod numer alarmowy 112, w których poinformują, że potrzebują pomocy. Wówczas pod adres ich zamieszkania skierowane zostaną odpowiednie służby. Aby ich dane znalazły się w specjalnej bazie, muszą najpierw wypełnić odpowiednią ankietę. Rozwiązanie takie ma być w przyszłości dostępne również dla osób starszych.
Podczas ostatniej sesji Rady Miasta poprzedniej kadencji radna Halina Sałata podniosła niezwykle ważną kwestię tzw. koperty życia, w której znajdują się wszystkie informacje o nas, takie jak przebyte choroby, dotychczasowe leczenie czy przyjmowane leki. Zwracała wówczas uwagę na to, iż takie rozwiązanie byłoby szczególnie istotne dla osób starszych. Koperty takie miałyby być umieszczane w lodówkach, które znajdują się w zasadzie w każdym mieszkaniu i są łatwo dostępne.
Nie tak dawno, jak wczoraj w mediach ogólnopolskich pojawiła się informacja o tym, że wojewoda warmińsko-mazurski, Marian Podziewski podpisał swego rodzaju porozumienie z przedstawicielami organizacji zrzeszających osoby z częściowym lub całkowitym ubytkiem słuchu czy też działających na ich rzecz. Dokument, o którym mowa, daje możliwość osobom ze wspomnianą niepełnosprawnością słuchową skontaktowania się ze służbami ratunkowymi za pomocą wiadomości tekstowej, wysłanej na numer alarmowy 112 lub inny (zależnie od stopnia ubytku, o którym mowa wcześniej).
O tym, jak bardzo potrzebna jest taka forma komunikacji z ratownikami, przedstawiciele organizacji osób z niepełnosprawnością słuchową przekonywali pracowników Urzędu Wojewódzkiego, a zwłaszcza tamtejszego Wydziału Zarządzania Kryzysowego. Wypracowali oni rozwiązanie, które wymaga od danej osoby wypełnienia specjalnego formularza, w którym umieszcza swoje dane. Podobnie jak w przypadku wspomnianej wcześniej tzw. koperty życia, także tu umieszcza się informacje o przebytych chorobach ,operacjach, przyjmowanych lekach.
Pozyskane w ten sposób dane umieszczane są w bazie Centrum Powiadamiania Ratunkowego. Później wystarczy, że osoba, o której informacje znajdują się już w CPR, wyśle informację sms-em, a system wskaże jej adres zamieszkania.
W chwili, gdy osoba z bazy wyśle do nas sms-a, dyżurni go zobaczą i skierują na miejsce właściwe służby - zaznaczył w rozmowie z PAP Krzysztof Kuriata z olsztyńskiego UW.
Na podstawie innych pozyskanych danych ratownicy będą mogli również zaplanować dalsze działania. Ten system powiadamiania ratunkowego będzie sukcesywnie udoskonalany. W przyszłości będą mogli z niego także korzystać osoby starsze.