Spalał odpady. Nie przyjął mandatu i sprawa trafi do sądu
fot. Straż Miejska Elbląg
15 kwietnia 2021r. podczas patrolowania miasta elbląscy strażnicy zareagowali, kiedy z daleka ujrzeli unoszącą się w powietrzu kłęby dymu.
Na miejscu strażnicy stwierdzili spalanie bioodpadów oraz innych nieczystości. Jednak sprawca nie poczuł się do winy i odmówił przyjęcia mandatu karnego - teraz w gestii sądu pozostaje ukaranie mężczyzny.
17 kwietnia 2021 r. również podczas patrolowania miasta strażnicy dostrzegli silne zadymienie, czarny śmierdzący, wręcz gryzący dym wydobywający się z komina w jednym z elbląskich zakładów. Kontrola wykazała, że właściciel zakładu spalał plastikowe elementy pojazdów. Został ukarany najwyższym przewidzianym w kodeksie mandatem karnym.
Tego samego dnia strażnicy ukarali jeszcze jednego mężczyznę, który spalał firmowe dokumenty na posesji jednego z elbląskich zakładów. Mężczyzna również został ukarany mandatem karnym.
- Przypominamy o zakazie palenia jakichkolwiek odpadów, gdyż zgodnie z obowiązującym prawem jest to wykroczenie, za które grozi nam mandat w wysokości do 500 zł lub grzywna do 5.000 zł. - informuje Straż Miejska w Elblągu.