Spór zbiorowy „Solidarności” z właścicielem Biedronki i pozew do sądu
fot. archiwum elblag.net / Marcin Mogiałło
Komisja Zakładowa NSZZ „Solidarność” w Jeronimo Martins Polska zdecydowała, że jeszcze w tym tygodniu pracodawca otrzyma dokumenty dotyczące wszczęcia sporu zbiorowego. Planuje także pozew do sądu.
Związkowcy z „Solidarności” nie zgadzają się na zmiany wprowadzone przez szefów sieci handlowej Biedronka w regulaminie wynagradzania, regulaminie pracy, zakładowym funduszu świadczeń socjalnych, w systemie premiowym.
Wynikły one z wprowadzenia w życie ustawy o zakazie handlu w niedzielę
- wyjaśnia Piotr Adamczak, przewodniczący Komisji Zakładowej NSZZ „Solidarność” w Jeronimo Martins Polska.
Związkowcy domagają się także zwiększenia zatrudnienia.
Pracodawca informował o tym, że to zrobi, lecz efekty są niezauważalne. Kolejki do kas są ciągle bardzo długie. Klienci się denerwują
- mówi Elblag.Net Piotr Adamczak.
Związkowcy uznali, że wyczerpali wszystkie możliwości negocjacji, jeszcze w tym tygodniu przekażą pracodawcy dokumenty dotyczące wszczęcia sporu zbiorowego.
To nie wszystko, związkowcy do 15 sierpnia skierują pozew do sądu. Chodzi o rozstrzygnięcie prawidłowości wprowadzenia regulaminów dotyczących organizacji pracy.
Główny Inspektor Pracy po sprawdzeniu dał nam zielone światło dla tego posunięcia
- informuje Adamczak.
Związkowców bulwersują także zmiany w regulaminie świadczeń socjalnych. Obawiają się, że bardzo długiego rozpatrywania wniosków o pomoc.
W miesiącu jest rozpatrywanych zwykle około 500 wniosków. Teraz gdy komisja będzie się zbierała co dwa miesiące będzie do rozpatrzenia tysiąc wniosków
- argumentuje Piotr Adamczyk.