Będzie krótko i rzeczowo. Zbliżamy się do kresu bardzo długiego i wyczerpującego roku 2015. Czy kolejny może być jeszcze lepszy? Jeżeli chodzi o dokonania sportowe, to byłoby dobrze, gdyby przynajmniej był równie udany, jak poprzedni. Rzućmy zatem okiem, jak prezentowali się zawodnicy elbląskich klubów na tle swoich ligowych przeciwników. Periodyzacja będzie dotyczyła sezonu 2015/2016.

1) Start Elbląg

Jak wiele radości przynosi oglądanie poczynań każdemu, kto choć raz pofatygował się mecz drużyny Andrzeja Niewrzawy, nie trzeba tłumaczyć. Sukces sportowy, który stał się udziałem elblążanek, jest nie do przecenienia i może już wkrótce znacząco zaprocentować. Fani elbląskiego zespołu jednym tchem są w stanie wymienić wszystkie nazwiska swoich ulubienic – od Ewy Andrzejewskiej po Joannę Wagę. EKS jest jednym z 3 zespołów (obok Selgrosu i Pogoni Baltica), które uzbierały w tym sezonie PGNiG Superligi 19 punktów za 9 wygranych spotkań i 1 zremisowane. Elblążanki tylko raz musiały pogodzić się z przegraną, w meczu 8 serii z Zagłębiem Lubin. Szczypiornistki z Elbląga są na półmetku rozgrywek drugą najlepiej broniącą ekipą w Superlidze oraz trzecią najlepiej atakującą. Spora w tym zasługa naszej środkowej rozgrywającej Joanny Wagi, która łącznie rzuciła dla Startu 59 bramek. Tylko 9 trafień mniej zanotowała Aleksandra Jędrzejczyk.

2) Olimpia Elbląg

Ktoś powie, że III liga, że poziom niski, że kluby niekonkurencyjne itd. Można zrozumieć tego typu argumentację. Swoją wyższość trzeba jednak udokumentować na boisku. Żadnego rywala nie można zlekceważyć. Tego błędu piłkarze Adama Borosa nie popełnili. Dzięki temu są liderami w grupie podlasko-warmińsko-mazurskiej i pewnymi krokami zmierzają do II ligi: 48 zdobytych punktów, 15 z 19 meczów wygranych, 65 strzelonych goli i tylko 6 straconych (14 meczów na „zero” z tyłu), niepokonani na własnym stadionie, najlepszy strzelec ligi – Paweł Piceluk (15 goli), z meczem w pucharze wojewódzkim z zespołem Ewingi Zalewo, Żółto-Biało-Niebiescy dwa razy uzyskali dwucyfrowy wynik – po 11:0 właśnie w pucharze oraz w 13 kolejce z MKS-em Korsze na wyjeździe, jedna jedyna przegrana z MKS-em Ełk, tylko 3 remisy.

3) Truso theConstruct Elbląg

Koszykarze Arkadiusza Majewskiego prą z rozmachem do przodu nokautując kolejnych przeciwników. To wielka szkoda, że ten rok się już kończy, bo końcówkę mieli piorunującą. Na prezent świąteczny sprawili sobie zwycięstwo z niepokonaną do tej pory Trójeczką i ustępują olsztynianom jedynie gorszym bilansem w dwumeczu. We wszystkich innych statystykach przodują albo plasują w ścisłej czołówce. W 9 meczach bieżących rozgrywek III ligi „dekonstruktorzy” zainkasowali 17 punktów (8 wygranych i 1 porażka). Elblążanie są też najskuteczniejszym teamem w stawce z 775 zdobytymi punktami. Są również drugą najlepiej broniącą ekipą. Mniej punktów straconych ma tylko zespół z Olsztyna. Trzecim najlepiej punktującym graczem ligi jest Jakub Gołębiewski ze średnią 21,75 na mecz. Jego klubowi koledzy także świetnie odnajdują się pod koszem przeciwnika: Paweł Budziński (12,78), Jacek Chojnacki (12,17) czy Piotr Prokurat (11,50). Już teraz elblążanie są pewni awansu do kolejnego etapu zmagań o wejście do II ligi.

4) E. Leclerc Orzeł Elbląg

Nie można pominąć tego, co działo się w grupie 1 drugiej ligi siatkówki kobiet. Elbląski Orzeł był typowany na jednego z głównych kandydatów do wygrania całej grupy, ale chyba nikt się nie spodziewał, że odbędzie się to w takim stylu. Jedyny niepokonany zespół, tylko jeden oddany punkt rywalom i 4 stracone sety w 11 meczach (z czego 2 w meczu z WTS-em Włocławek). To musi robić wrażenie. Trener Andrzej Jewniewicz wraz z Wojciechem Samulewskim zbudowali prawdziwe perpetuum mobile, którego nie sposób zatrzymać w żaden sposób. Osiem meczów wygranych stosunkiem 3:0. Pięć punktów przewagi (choć jeden mecz rozegrany mniej) nad drugim zespołem w tabeli – Culmenem Chełmno. Do fazy play-off awansują aż 4 ekipy, ale nie ma najmniejszych wątpliwości, kto zajmie pozycję lidera. O 3 pozostałe miejsca powalczą 4 drużyny za plecami elblążanek. Co do samych siatkarek... Nie wiadomo, która była lepsza. Pominięcie którejkolwiek jest nie na miejscu, ale subiektywnie rzecz biorąc, dla mnie osobiście gwiazdą całej pierwszej rundy i początku tury rewanżowej jest Ewelina Frąszczak.

5) KS Meble Wójcik Elbląg

Z pewnością do udanych rok 2015 mogą zaliczyć szczypiorniści „Meblarzy”, grający na zapleczu Superligi i pukający do niej w tym sezonie obok Warmii Olsztyn i Wybrzeża Gdańsk. To zapewne pomiędzy tymi drużynami rozegra się bitwa o najwyższe lokaty w I lidze. Piłkarze Dariusza Molskiego w 13 spotkaniach sezonu 2015/2016 zanotowali aż 10 zwycięstw, dzięki czemu są na 3 miejscu w tabeli. Strata do prowadzącej Warmii wynosi 4 oczka, a do Wybrzeża 0, więc nikt w klubie nie lamentuje. Zespół z Elbląga jest poza tym drugim najskuteczniejszym teamem w I grupie pierwszej ligi z 381 rzuconymi bramkami (2 mniej niż Traveland), co jest o tyle zastanawiające, że na liście najskuteczniejszych w pierwszej 20 nie ma ani jednego zawodnika Wójcika. Nieźle prezentuje się także blok defensywny elblążan (4 najlepsza obrona).

To 5 największych plusów kończącego się roku w klubowym sporcie. A jakie są Wasze typy?

PS.: Być może przesadziłem z tym "krótko"...