Wiele wskazuje na to, że do 2020 roku Warmia i Mazury dostaną 1,7 mld euro z Regionalnego Programu Operacyjnego. Spotkania w sprawie przydziału środków mają rozpocząć się lada dzień, natomiast konkursy ofert na projekty, starające się o dofinansowanie, ruszą w połowie bieżącego roku. Jakie inwestycje zyskają aprobatę?

Marszałek województwa warmińsko-mazurskiego, Gustaw Brzezin przyznał:

Środków do podziału będzie dużo, ale trudniej będzie je uzyskać. (...) Przede wszystkim chcemy promować gospodarkę i rozój regionalny. To przełoży się na nowe miejsca pracy. Poprzednio rozdysponowano niemal 100 % kwoty, jaką Unia przeznaczyła w Regionalnym Programie Operacyjnym. Mamy nadzieję, że podobnie będzie także tym razem. 

Marszałek Brzezin zauważył, że dzięki środkom z UE możliwe będzie dalsze wspieranie rozwoju regionu.

Jeszcze w tym miesiącu planowane jest spotkanie z samorządowcami, podczas którego poruszana będzie kwestia nowych programów i projektów, mających szansę na wsparcie finansowe z Unii. Później planuje się zorganizować spotkania z przedsiębiorcami, którzy chcieliby ubiegać się o dotacje. Marszałek zwrócił uwagę na potrzebę sprowadzenia do regionu inwestorów, powstawania nowych miejsc prac.

Jeśli nic się w tej materii nie zmieni - stwierdził - młodzi ludzie w dalszym ciągu będa wyjeżdżać.

Nowy Regionalny Program Operacyjny zakłada, że do województwa warmińsko-mazurskiego trafi kwota z UE w wysokości 1,7 mld euro. Najwięcej środków ma zostać przeznaczonych na program "Inteligentna gospodarka Warmii i Mazur" - 310 mln euro, projekty związane z energetyką moga liczyć w sumie na wspracie w wysokości 267 mln euro. "Kadry dla gospodarki" to program, na którego realizację planuje się przeznaczyć blisko 118 mln euro. Nieco mniejsze wsparcie ma otrzymać "Cyfrowy region" - 76 mln euro. Ogólnie rzecz biorąc, według przyjętej strategii region ma się rozwijać poprzez wykorzystanie potencjału branży meblarskiej i drzewnej oraz sektora, zajmującego się zdrową żywnością i turystyką. 

Na jednej z konferencji prezydent Witold Wróblewski zapowiadał, że miasto czekają oszczędności i dopiero w przyszłym roku poczynione zostaną starania, by pozyskiwać nowe środki unijne. Jaką sumę Elbląg zdobędzie na rozwój lokalnej gospodarki?