Stan oblężenia w Nowej Holandii. Zobacz zdjęcia
fot. Michał Kuna
Godzinne kolejki po bilety, długie kolejki do 28-metrowego Lwa Giganta. Totalnie zapchany parking samochodowy. To efekt otwarcia całkowicie odmienionej Nowej Holandii. 1 maja ten park rozrywki przeżywał prawdziwy stan oblężenia.
Nie było wolnych miejsc na powiększonym i tak parkingu samochodowym. Do kasy ustawiały się gigantyczne kolejki. Aby zjechać z 28-metrowej zjeżdżalni, trzeba było czekać kilkadziesiąt minut. Właściciele i obsługa Nowej Holandii chyba nie przypuszczali, że aż tylu gości postanowi odwiedzić ich obiekt.
- Trochę musieliśmy czekać, ale było warto. To naprawdę całkiem odmienione miejsce. Bywałem tu z dziećmi w ubiegłym roku ale teraz jest o wiele lepiej i ciekawiej. Więcej atrakcji dla maluchów - mówi Adam, ojciec dwójki dzieci.
Oczywiście największe wrażenie robiła największa atrakcja. Bo to chyba największa na świecie dmuchana zjeżdżalnia. I słowo największa w tym wypadku można jeszcze przytaczać wielokrotnie. Bo także dzieciakom Lew Gigant sprawił najwięcej frajdy.
Zapraszamy do obejrzenia galerii zdjęć Michała Kuny.