Staranował wiatę przystankową, zatrzymał się w rowie
fot. Bartłomiej Ryś
19 czerwca, około godziny 19:30 w miejscowości Nowe Kusy kierujący vw passatem na łuku drogi nie zapanował nad pojazdem, zjechał z niej, uderzył w wiatę przystankową i zatrzymał się dopiero w ogrodu przydrożnej posesji. W tym groźnie wyglądającym zdarzeniu na szczęście nikt nie ucierpiał.
To olbrzymie szczęście, że w momencie wypadku nie było nikogo w wiacie przystankowej. Kierujący vw passatem jechał w kierunku Pasłęka. Na łuku drogi w miejscowości Nowe Kusy stracił panowanie nad pojazdem, wypadł z drogi, staranował wiatę i zatrzymał się dopiero w przydrożnym ogródku. Na miejsce wypadku przyjechały wszystkie służby ratunkowe.
Na szczęście, kierowcy nic się nie stało, nie został nawet zabrany do szpitala. Był trzeźwy.