Podopieczne trenera Antoniego Pareckiego zmierzą się na własnym boisku z beniaminkiem. To będzie szansa dla miejscowych by odbudować pozycję po kilku niedawnych porażkach na tym szczeblu rozgrywek. Spotkanie w sobotę o godzinie 16.00.

Sprawdź relacje tutaj.

Faworyt tego starcia zajmuje odległą szóstą pozycję w lidze. To pokazuje, że zawodniczki Startu nie zachwycają formą w kluczowym momencie sezonu, w którym walczą o jak najlepsze rozstawienie przed fazą pucharową mistrzostw Polski w piłce ręcznej. W spotkaniach z najgroźniejszymi rywalkami Start nie potrafi zdobywać punktów. Przegrał z Energą Koszalin, Vistalem Gdynia czy MKS Lublin.

Mistrzynie w sezonie zasadniczym jak i w Pucharze Polski ograły aspirujące do walki o półfinał elblążanki. W spotkaniu pucharowym Start zanotował porażkę aż 10 bramkami na własnym terenie. Mimo, że rezultat pokazuje zdecydowaną przewagę przeciwniczek to Start potrafił nawiązać równorzędną rywalizację. Jednak w Centrum Sportowo Biznesowym zazwyczaj miejscowe wygrywają ze słabszymi klubami, więc zdecydowanym faworytem jest Start.

Natomiast Sambor Tczew to zespół, który poprawił swoją grę sprawiając niemałe problemy nawet mistrzyniom Polski. - Nasze zawodniczki będą jednak osłabione brakiem Karoliny Olszowej (problem z barkiem) oraz Hanny Strzałkowskiej (uraz biodra), dla której ten mecz ma być ostatnim, w którym pauzuje. Natomiast przerwa Karoliny w grze wyniesie najprawdopodobniej około 2 tygodnie - czytamy na klubowej stronie rywalek.