Start wygrał z Ruchem, Sielicka w formie
fot. Bartłomiej Ryś
Start Elbląg wygrał 31-23 (15-12) z Ruchem Chorzów. Była to pewna wygrana zespołu trenera Antoniego Pareckiego. Nasze zawodniczki wiodły prym w kontratakach i głównie dzięki temu elementowi odniosły zwycięstwo.
W tym meczu nie mogła zagrać Sylwia Lisewska. To było znaczne osłabienie gospodyń. Jednak nie wpłynęło to na grę elblążanek. Zdołały wygrać mimo kiepskiego początku rywalizacji.
Ruch w 6 minucie prowadził 1-4. Wówczas trener Parecki wziął czas by przypomnieć zawodniczkom jakie były założenia przed spotkaniem. To pomogło, ponieważ gospodynie zaczęły odrabiać stratę. Dobrze grała Katarzyna Koniuszaniec, która zaprezentowała w tym fragmencie znakomitą skuteczność. Od 14 do 25 minuty Start nie tracił bramek co było zasługą Sielickiej. Do tego miejscowe wykorzystały silną broń w piłce ręcznej, to znaczy kontrataki. Zrobiło się 14-9. Po pierwszej połowie 15-12.
W drugiej części 7 bramek z rzędu dla gospodyń ustawiło rezultat. Ruch musiał już gonić a Start wyprowadzał skuteczne ataki na bramkę przeciwniczek. To było zasłużone zwycięstwo naszego zespołu.
Start Elbląg - Ruch Chorzów 31-23 (15-12)
Start: Sielicka, Kędzierska, Borkowska – Mielczewska, Żakowska, Sądej, Waga, Wolska, Jędrzejczyk, Sielicka, Szymańska, Aleksandrowicz, Kędzierska, Szopińska, Grzyb, Kołodziejska
Ruch: Montowska, Ciesiółka – Pieniowska, Piotrowska, Lesik, Migała, Krzymińska, Masłowski, Sucheta, Rodak, Belmas, Ważna