07:50 / 09.03.2013

Statki Żeglugi Ostródzko-Elbląskiej nie popłyną przez pochylnie

Statki Żeglugi Ostródzko-Elbląskiej nie popłyną przez pochylnie

fot. zegluga.com.pl

Regularne rejsy pasażerskie po jeziorze Drwęckim, Drużno i Jezioraku oraz rzece Nogat k. Malborka rozpocznie od kwietnia Żegluga Ostródzko-Elbląska. Nowe trasy wprowadzono z powodu remontu pochylni, który przez dwa lata uniemożliwi żeglugę na Kanale Elbląskim.

Żegluga Ostródzko-Elbląska ogłosiła plany na tegoroczny sezon turystyczny. Spółka - należąca do gminy Ostróda - była dotychczas największym operatorem rejsów pasażerskich po Kanale Elbląskim; tylko w 2012 roku przewiozła ponad 60 tys. pasażerów.

- Mamy świadomość, że nowe trasy nie zrównoważą nam braku pochylni. Unikatowe budowle hydrotechniczne były największą atrakcją turystyczną. Takie rejsy stanowiły 87 proc. w strukturze przychodów firmy - powiedział prezes Żeglugi Jarosław Szostek. Nowością będą rejsy pasażerskie po rzece Nogat między Malborkiem a śluzą Biała Góra, która rozdziela tę drogę wodną od Wisły. Statki będą też odbywać krótkie rejsy spacerowe po Nogacie w okolicach malborskiego zamku.

Do czasu rozpoczęcia remontu dwóch śluz - Zielonej i Miłomłyn - mają się odbywać rejsy po Szlaku Papieskim, którym w latach 50. pływał kajakiem Karol Wojtyła. Szlak prowadzi z Jeziora Drwęckiego przez krótki odcinek Kanału Elbląskiego i najdłuższe polskie jezioro - Jeziorak. Pokonanie w obie strony trasy Ostróda - Iława trwa 7,5 godziny. Po zamknięciu śluz takie wycieczki będą odbywać się jedynie między Iławą a Miłomłynem.

Flota pasażerska z Ostródy będzie też obsługiwać Szlak Wikingów, który wiedzie z Elbląga przez deltowe jezioro Drużno na Żuławach i kończy się przed pochylnią w Całunach. Przewidziano również rejsy po jeziorze Drwęckim oraz między Ostródą a Miłomłynem. Żegluga nie planuje natomiast rejsów przez Zalew Wiślany na mierzeję.

Rozpoczęta w 2010 roku rewitalizacja Kanału Elbląskiego ma potrwać do końca listopada 2014 r. i – jak poinformował Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gdańsku – będzie kosztować ok. 115 mln zł. W tym roku zacznie się najważniejszy etap prac, czyli kompleksowy remont wszystkich pięciu pochylni: w Buczyńcu, Kątach, Oleśnicy, Jeleniach i Całunach.

Zaplanowano również modernizację śluz Miłomłyn, Zielona, Ostróda i Mała Ruś, pogłębienie dna i wzmocnienie brzegów kanału, budowę nowych przystani oraz oznakowanie turystyczne całego szlaku. Żegluga na kanale zostanie przywrócona najprawdopodobniej w 2015 r.

Zbudowany w XIX wieku Kanał Elbląski łączy jeziora zachodnich Mazur z Zalewem Wiślanym. Ma ponad 83 km długości i jest najdłuższym kanałem żeglownym w Polsce. W 2011 r. został umieszczony na liście Pomników Historii. Żegluga Ostródzko-Elbląska ma siedem statków turystycznych, z których największe zabierają na pokład po 50 pasażerów. Regularne rejsy odbywają się od kwietnia do października.
 

4
0
oceń tekst 4 głosów 100%