Strajk pracowników oświaty w szkołach w całej Polsce. Ile szkół w Elblągu bierze w nim udział?
fot. Marcin Mongiałło
Już w dniu 7 marca bieżącego roku zarząd główny ZNP zadecydował, że 31 marca Związek Nauczycielstwa Polskiego przeprowadzi całodzienny, ogólnopolski strajk nauczycieli i pracowników oświaty. Akcja strajkowa jest organizowana także w niektórych szkołach w Elblągu i regionie. W naszym mieście dotyczy to 23 z 44 placówek oświatowych. Dzisiaj, 31 marca, biorący udział w strajku nauczyciele i pracownicy oświaty, przyszli do szkół, ale nie pracują.
Jak nam powiedział prezes Oddziału ZNP w Elblągu Gerard Przybylski już 21 marca zarząd oddziału podjął stosowną uchwałę w sprawie. 22 marca, działacze ZNP rozwozili do dyrektorów placówek oświatowych w Elblągu pismo informujące o tym, że w danej szkole będzie odbywał się strajk. Jak poinformował nas szef elbląskich struktur związku akcja protestacyjna odbywa się w tych szkołach, w których 50% załogi opowiedziało się za strajkiem.
Próbowano rozmydlić temat strajku. W eterze pojawiły się pogłoski, że kto uczestniczy w strajku będzie zwolniony, co jest nieprawdą. W 23 jednostkach referendum wskazało na strajk - to było dla mnie najważniejsze
- powiedział nam dzisiaj Gerard Przybylski.
Jak wygląda akcja strajkowa? Protestujący nauczyciele są obecni w miejscu pracy, ale nie prowadzą zajęć. Dzieci mają zapewnioną opiekę.
O co walczy ZNP i strajkujący? Związek domaga się deklaracji, że do 2022 roku w szkole nie będzie zwolnień ani nauczycieli, ani pracowników niebędących nauczycielami oraz że do tego czasu warunki pracy i płacy nie zmienią się na niekorzyść. kolejnym postulatem jest podniesienie zasadniczego wynagrodzenia nauczycieli o 10 procent.
Jak wyjaśnił szef Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz na konferencji prasowej:
Strajk jest absolutnie legalny, dotyczy obrony praw pracowniczych i mieści się w zapisach ustawy o rozwiązywaniu sporów zbiorowych. (...) Nikt z uczestników tego strajku - ani pani woźna ani nauczyciele - nie mogą być pociągnięci do odpowiedzialności.
Jak zapowiedział Broniarz, w większości szkół i przedszkoli strajk odbędzie się w godzinach: 7.30-15.30. Według szacunków ZNP w strjaku bierze udział 40-45 procent placówek. Największe poparcie dla niego jest w województwach: pomorskim, śląskim, łódzkim, podkarpackim i mazowieckim.