Straż Miejska interweniowała w sprawie bezdomnego mężczyzny
fot. elblag.net
Od kilku dni portal elblag24.pl starał się pomóc bezdomnemu mężczyźnie, który spał w samochodzie przy Cmentarzu Komunalnym na ul. Agrykola. Historia zakończyła się szczęśliwie. Bezdomny uzyskał pomoc elblążan, w tym pokój w mieszkaniu i możliwość podjęcia pracy.
Otrzymaliśmy także w tej sprawie wyjaśnienie od elbląskiej Straży Miejskiej, która dementuje informacje dotyczące postępowania funkcjonariuszy tej formacji w sprawie bezdomnego mężczyzny.
- W nawiązaniu do ukazanego się w dniu 14 sierpnia 2014 r. artykułu na portalu internetowym elblag24, który dotyczył rzekomego zabrania kluczyków przez Strażników Miejskich, od samochodu osobowego Volkswagen Passat osobie bezdomnej w nim przebywającej informuję, że jest to niezgodne z prawdą – pisze Karolina Wiercińska ze Straży Miejskiej w Elblągu.
Jak wyjaśnia Wiercińska, 7 maja 2014 r. dyżurny Straży Miejskiej otrzymał zgłoszenie telefoniczne od kobiety, że od kilku dni w samochodzie (VW Passat) na parkingu cmentarza przy ulicy Agrykola a Kościuszki śpią mężczyzna i kobieta. Ponadto osoba zgłaszająca interwencję poinformowała, że osoby te załatwiają potrzeby fizjologiczne pod płotem cmentarza oraz spożywają alkohol.
- Na miejsce został wysłany patrol zmotoryzowany. Strażnicy na miejsce podjeżdżali trzykrotnie i dopiero za trzecim razem w godzinach wieczornych udało się im zastać mężczyznę przy samochodzie. Oznajmił im, że w pojeździe tym nocuje wspólnie z koleżanką. Wokół samochodu panował ogólny bałagan; były porozrzucane rzeczy i zaśmiecony teren – dodaje Wiercińska.
Mężczyznę poproszono o uprzątnięcie terenu oraz poinformowano, że nie wskazane jest urządzanie noclegów w tym miejscu, ze względu na brak wymogów sanitarnych, brak toalety, wody itd.
- W trakcie podejmowanych czynności strażnicy nie zabrali kluczyków od samochodu, w którym znajdowała się osoba bezdomna, ponieważ nie było takiej potrzeby. Nic im nie wiadomo, żeby tej osobie ktoś zabrał kluczyki od pojazdu. Poza tym podczas kontroli przez strażników następnego dnia tj. 8 maja 2014 r. opisywanego pojazdu już nie było – informuje rzeczniczka Straży Miejskiej. - Kategorycznie zaprzeczamy, aby ktokolwiek ze strażników zabrał lub był w posiadaniu kluczyków od przedmiotowego pojazdu.
Jeśli chodzi generalnie o osoby bezdomne, Straż Miejska podejmuje wiele interwencji wobec osób potrzebujących pomocy.
- Na bieżąco współpracujemy z pracownikami socjalnymi Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Elblągu. Z naszych ustaleń wynika, że bezdomny mężczyzna jest pod bieżącą opieką MOPS w Elblągu – dodaje Wiercińska.