Straż Pożarna podsumowała miniony rok. Średnio, statystycznie wyjeżdżali co 27 minut, podejmując blisko 20 tysięcy interwencji. Niestety, co 10 godzin dostawali fałszywe zgłoszenia.

Jak powiedział p.o. Komendanta Wojewódzkiego PSP st. bryg. Mirosław Hołubowicz, w stosunku do 2014 roku, w 2015 wzrosła liczba zdarzeń o ponad 2,5 tys. Tym samym, wyjeżdżali oni do zdarzeń średnio co 27 minut. Najczęściej, bo aż 11 411 razy do miejscowych zagrożeń, z czego 7156 to ugaszone pożary.

Niestety w minionym roku roku wzrosła liczba alarmów fałszywych. W sumie, w całym województwie było ich aż 900. Nie trzeba daleko szukać przykładów – w Elblągu również mieliśmy do czynienia z nieprawdziwymi informacjami na temat podłożonych bomb. Niestety, jeżeli w tym czasie dojdzie do prawdziwego zdarzenia, możliwości strażaków są ograniczone. Z takimi problemami spotykali się średnio co 10 godzin.

Mimo to, Straż Pożarna cieszy się w kraju ogromnym zaufaniem. Według badań Głównego Urzędu Statystycznego, aż 97 procent Polaków darzy zaufaniem strażaków, a 95 procent ocenia pozytywnie ich działania.

W województwie system ratowniczo-gaśniczy składa się z: komendy wojewódzkiej, 17 komend powiatowych, 2 komend miejskiech oraz 177 jednostek Ochotniczej Straży Pożarnej.