W piątek i w sobotę nadal możemy spodziewać się silnych wiatrów w naszym mieście i powiecie. Elbląscy strażacy są w pogotowiu. Najgroźniejsza dla nas może być cofka na rzece Elbląg. Wysoka woda może bowiem zagrozić Wyspie Nowakowskiej.

Od rana pracownicy wydziału kryzysowych Starostwa Powiatowego w Elblągu i Urzędu Gminy Elbląg sprawdzają stan wałów przeciwpowodziowych. Miasto i region przygotowują się na efekt cofki.

Stan alarmowy na rzece Elbląg nie został jednak jeszcze przekroczony i wszystko wskazuje na to, że w samym mieście takiego problemu nie będzie. Jeśli jednak wystąpi cofka, może być zagrożona Wyspa Nowakowska. Strażacy są gotowi do walki z żywiołem. Do komend w naszym mieście ściągnięto dodatkowo 40 funkcjonariuszy. Mają oni walczyć nie tylko ze skutkami silnego wiatru ale także z ewentualnymi podtopieniami.

Najbardziej krytyczny moment może nastąpić w piątek po południu. Według synoptyków wtedy może zmienić się kierunek wiatru na północny i północno-zachodni, co może skutkować podniesieniem się stanu wody na rzece Elbląg.

Jak informuje Straż Pożarna, funkcjonariusze interweniowali w nocy 10 razy. Najpoważniej wyglądała sytuacja na ul. Malborskiej, gdzie przewrócone drzewo zatarasowało drogę.