Na dzisiejszej sesji Rady Miejskiej radni zdecydowali się zarówno poszerzyć elbląską podstrefę Warmińsko-Mazurskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej jak i dali mieszkańcom możliwość zabrania głosu podczas sesji RM.

Elbląska podstrefa Warmińsko-Mazurskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej ma się powiększyć o dodatkowe 14 ha gruntów. Mają zostać do niej włączone działki na terenie Modrzewiny Południe oraz dwie nieruchomości na ul. Mazurskiej, które dziś należą do fabryki Meble Wójcik. O poszerzenie Strefy wnioskowali sami inwestorzy. Jak czytamy w uzasadnieniu uchwały:

Objęcie kolejnych terenów specjalną strefą ekonomiczną, pozwoli na uelastycznienie możliwości inwestycyjnych Modrzewiny Południe, a przez to zagospodarowanie większych inwestycji oraz dostosowania terenu pod indywidualne potrzeby inwestora. Powiększenie obszaru podstrefy umożliwi ulokowanie na tym terenie nowych zakładów, dla których warunkiem podjęcia działalności jest możliwość skorzystania z preferencji wynikających z ustawy o specjalnych strefach ekonomicznych.

Uchwała, która dziś została przegłosowana przez Radnych, prawdopodobnie mocno przyczyni się do tego, że potencjalni inwestorzy zainwestują w Elblągu na terenie Modrzewiny. Część firm już dziś ma podpisane listy intencyjne z Ratuszem właśnie w tej sprawie. Jeżeli mowa o nieruchomościach należących do Mebli Wójcik, to ta zapowiada, że dzięki rozszerzeniu strefy uda się wybudować nowoczesną i innowacyjną halę produkcji mebli według najnowszych standardów.

Dodatkowo inwestor deklaruje współpracę z lokalnymi zakładami produkcyjno - usługowymi, co przyczyni się do zwiększenia ich produkcji własnej, a tym samym do złagodzenia problemu bezrobocia w regionie - czytamy w uzasadnieniu uchwały.

Docelowo ma powstać 80 nowych miejsc pracy.

Za poszerzeniem Strefy głosowało 20 radnych, nikt się nie wstrzymał, nikt nie był przeciw. Wniosek, po otrzymaniu opinii wojewody, trafi do Ministra Rozwoju, który przedstawi go na Radzie Ministrów. Dopiero ona ustanowi Strefę w drodze rozporządzenia. To procedura, która może potrwać nawet kilka miesięcy. 

Takiej zgodności Radnych nie było już w przypadku drugiej, ważnej uchwały, która zmieniała statut miasta Elbląg. Dzięki zmianom podczas sesji Rady Miejskiej głos będą mogli zabierać mieszkańcy w ramach „wystąpień mieszkańców”.

Jest to bardzo dobra sytuacja, która pokazała, że wniosek nie został potraktowany politycznie. Taka była moja intencja i innych osób, aby do statutu miasta weszła przegłosowana zmiana. Głos mieszkańców to nie jest żadne polityczne nastawienie się do jakiejkolwiek partii, która ma swoich przedstawicieli w RM - mówił Kazimierz Falkiewicz z „Wolnego Elbląga”. Otrzymał on możliwość podziękowania radnym po głosowaniu.

Radni nie byli jednak do końca zgodni. Za zmianą w statucie głosowało 14 z nich, przeciw był 1, wstrzymało się 4 a nie głosowało 2.