Na konferencji prasowej władze uczelni oficjalnie poinformowały, że zgodnie z pozytywną decyzją Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego, od października można będzie rozpocząć studia II stopnia (magisterskie) na kierunku pedagogika. Przyszli studenci będą mieć do wyboru trzy specjalizacje, a nabór już praktycznie ruszył. Niestety, po ukończeniu studiów pracy prawdopodobnie w Elblągu nie znajdą.

Już na początku bieżącego roku informowaliśmy na naszych łamach, że na Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej zostaną uruchomione studia magisterskie na kierunku pedagogika. Wtedy zaznaczyliśmy, że jeżeli studia II stopnia rzeczywiście uda się włączyć do oferty PWSZ, to będzie to jedno z najważniejszych wydarzeń 2016 roku w sferze elbląskiej edukacji. Udało się – na konferencji prasowej Teresa Kubryń, dyrektor Instytutu Pedagogiczno-Językowego poinformowała, że 25 maja uczelnia otrzymała pozytywną decyzję Ministerstwa w tej sprawie.

Przyszli studenci będą mogli rozpocząć naukę na kierunku pedagogika w trzech specjalnościach: - wczesna edukacja - wczesne wspomaganie rozwoju dziecka - pedagogika opiekuńczo-wychowawcza z arteterapią.

Dlaczego zdecydowano się w pierwszej kolejności na uruchomienie magisterki dla nauczycieli? Ponieważ im jest najbardziej potrzebna – przyszły nauczyciel bez przedrostka mgr zarabia mniej, ma obowiązek doszkolenia się i jest mu ciężko ze znalezieniem pracy. Poza tym studenci narzekali, że nie chcą wyjeżdżać na inną uczelnię, byli zadowoleni z odbycia studiów I stopnia właśnie na PWSZ.

Co będzie odróżniać studia magisterskie na PWSZ od innych uczelni?

Rozważamy możliwość, aby jedna lub dwie specjalności były realizowane w godzinach popołudniowych. Założeniem profilu praktycznego w odróżnieniu od profilu ogólnoakademickiego realizowanego na uniwersytetach jest to, że ponad połowa programu studiów obejmować będzie zajęcia praktyczne.

Taka decyzja nie dziwi – od zawsze PWSZ stawia na praktyczną naukę zawodu nawet wtedy, gdy mowa jest o kierunkach humanistycznych.

Czy studenci po ukończeniu studiów znajdą pracę w Elblągu? Niekoniecznie. Ilość dzieci ciągle spada, kolejne szkoły są zamykane bądź łączone a władze miasta przewidują restrukturyzację oświaty i „wygaszanie” etatów nauczycieli. Chcąc nie chcąc „świeży” nauczyciele będą musieli wyjechać z miasta, aby rozpocząć pracę na godnych warunkach i za godziwe pieniądze. Czy będą dobrze przygotowani do pełnienia swoich obowiązków? To zweryfikują już przyszli pracodawcy i... sami uczniowie. Życzymy powodzenia!