Sąd Rejonowy w Elblągu uznał za winnego 63-letniego mieszkańca miasta, który prowadził samochód osobowy w stanie głębokiej nietrzeźwości. Mężczyzna został zatrzymany w grudniu 2024 roku przy ul. Dąbrowskiego przez patrol ruchu drogowego. Badanie alkomatem wykazało u niego ponad 4 promile alkoholu. Jak się okazało, nie było to jego pierwsze takie przewinienie – wcześniej również zatrzymywano go za jazdę po alkoholu i obowiązywał go prawomocny zakaz prowadzenia pojazdów.

Za swoje skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie mężczyzna usłyszał surowy wyrok. Najbliższe 18 miesięcy spędzi w zakładzie karnym. Dodatkowo sąd orzekł wobec niego dożywotni zakaz kierowania wszelkimi pojazdami mechanicznymi oraz przepadek równowartości pojazdu, którym kierował w chwili zatrzymania – blisko 3 tys. zł.

To jednak nie wszystkie konsekwencje. Skazany został również zobowiązany do zapłaty 10 tys. zł na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej.

Wyrok ten pokazuje, że sądy coraz bardziej stanowczo reagują na przypadki prowadzenia pojazdów pod wpływem alkoholu, traktując takie zachowania jako realne zagrożenie dla życia i zdrowia uczestników ruchu drogowego.