› bieżące
11:00 / 05.04.2015

Świąteczny clubbing. Ignorowanie tradycji czy rozrywka?

Świąteczny clubbing. Ignorowanie tradycji czy rozrywka?

fot. elblag.net

Wielkanoc to  czas spotkań z najbliższymi. Wiele osób w tym okresie wraca do Elbląga z zagranicy bądź większych miast. Wieczorne wypady do klubów ze znajomymi są już niemal tradycją. Przynajmniej „od święta” wszystkie stoliki w elbląskich klubach są pozajmowane, a kolejki do barów przypominają te z PRL-u. Wszyscy się bawią, choć w Elblągu ponoć nie ma gdzie wyjść…

Większość elbląskich klubów przygotowało specjalną ofertę na wielkanocny weekend. Przyjrzyjmy się więc co szykują ich gospodarze dzisiaj. Nazwy imprez pozostały w oryginalne.

Insect: Wielkie Nocne Jajca, niedziela: Panie do 23:00 wjazd za free;

Epoka: Wielkanoc Party: DJ Rambo i DJ Paul, DJ Pier;

Astoria: Świąteczne Granie: niedziela 2 sale – 2 DJ – 2 style;

Prohibicja PUB – klub, który wielkie otwarcie miał w minioną sobotę,  powstał w miejscu Agrafki i Sznapsa. Otwierali darmowymi drinkami dla 100 pierwszych gości, może w sobotę było mało ludzi i coś jeszcze zostało? W każdym razie dziś przyjmują.

Yolo Club: Weekend Wielkanocny, niedziela – duża sala: DJ Denarid i DJ Andree, mała sala: Thomas Van Dii.

Ci, którzy chcą wyskoczyć do klubu, ale nie mają ochoty na atrakcje muzyczne zaprezentowane powyżej, mogą wybrać się do Mjazzgi, Pub Sąsiedzi lub do Staróvki na Zając Disco.

Listę uważam za nieoficjalnie zamkniętą. Ci, którzy chcą wyjść wieczorem, z pewnością coś wybiorą. Ci, którzy mają problem z tym żeby zdecydować się na cokolwiek - dziś muszą liczyć na życzliwość barmanów. Kluby pękające w szwach w okresie świątecznym świadczą o tym, że młodzież dzieli ten czas na rodzinę i znajomych. Kiedyś atrakcją "dodatkową" w Wielkanoc czy Boże Narodzenie był specjalny program w telewizji. Dziś rozrywka przeniosła się do klubów i chyba nic w tym złego.

Czy Wy wybieracie się dziś gdzieś? Czy uważacie, że świąteczny clubbing to ignorowanie tradycji?

11
17
oceń tekst 28 głosów 39%