› relacje
06:18 / 13.04.2019

Światełko dla edukacji w Elblągu. „Tak, wygramy ten strajk!” (+ zdjęcia)

Światełko dla edukacji w Elblągu. „Tak, wygramy ten strajk!” (+ zdjęcia)

fot. Marcin Mongiałło

12 kwietnia 2019 r. o godz. 20.00 na Placu Kazimerza Jagiellończyka w Elblągu zgromadziło się kilkuset nauczycieli reprezentujących kilkanaście szkół, przedszkoli; także spoza naszego miasta – m.in. z Pasłęka, Nowakowa, Gronowa Górnego, Jegłownika, Młynar, Dywit oraz ze Zwierzna. Na pikietę przyszli również uczniowie oraz rodzice. Celem zgromadzenia było budowanie solidarności, wspólnoty wśród strajkujących (od poniedziałku, 8 kwietnia) pracowników oświaty.

Podobne akcje zostały zorganizowane w całej Polsce. W Warszawie w piątek o godz. 19.00 na Placu Zamkowym zgromadziło się kilka tysięcy osób. Wśród nich był obecny prezes ZNP Sławomir Broniarz.  W czwartek (11 kwietnia) podobne pikiety odbyły się w Poznaniu, Wrocławiu, Opolu i Toruniu. W Gdańsku, Gorzowie Wielkopolskim oraz Bytomiu akcje solidarności z nauczycielami odbędą się 13 kwietnia (sobota).

Dzisiaj mówimy jednym głosem, dzisiaj nasze serca biją jednym rytmem 

– mówiła Ewelina Maruszewska-Majchrzak, reprezentująca prywatną Szkołę Montessori w Elblągu, która wspólnie z Kamilem Nowakiem poprowadziła elbląską akcję „Światełko dla edukacji”.

Witam bardzo serdecznie. Kamil Nowak. Prowadzę język chiński w szkołach oraz tłumaczę. Zjeździłem trochę świata i jestem również z nauczycielami. Pragniemy innej szkoły. Pragniemy, by uczniowie czuli się w szkole szczęśliwi i mogli tam realizować swoje pasje. Pragniemy, by każdy z nas mógł powiedzieć: kocham moją pracę, kocham nasze dzieci. Chcemy, by szkoła była normalną szkołą, gdzie każdy jest z powołania 

– takimi słowami Kamil Nowak rozpoczął pikietę.   

Następnie na scenie pojawił się mały chłopiec, którzy odczytał napisane przez siebie przemówienie:

Drodzy strajkujący nauczyciele. My uczniowie wspieramy was z całych sił. Wiemy, że zarabiacie bardzo mało, a spędzacie bardzo dużo czasu przy rzeczach związanych z pracą nauczyciela, nie tylko w szkole, ale także w domu, np. sprawdzając nasze prace, a pomoce – nawet zwykłe kartki – przynosiecie ze swoich domów.

 

Nauczyciele, spędzacie z nami często więcej czasu niż rodzice. Wychowujecie, doradzacie, pomagacie w trudnych sprawach. Nie możecie się teraz poddać. To, co mówią w telewizji to bzdura. Nie rezygnujcie właśnie dla mnie! Nie pozwalam wam! Robicie coś wspaniałego. Walczycie również dla nas. Tworzycie historię. (...) Nauczyciele nie są mięczakami. Wierzę w Was ja, moi koledzy i cały świat. Nie zawsze podoba mi się ocena, która dostałem. Nie lubię wszystkich przedmiotów, ale wiem, że w przyszłości mi sie przydadzą. Czasami pyskujemy, bo lubimy mieć zawsze rację. Tacy już my uczniowie jesteśmy, ale kochamy was, szanujemy i dziękujemy za ciężką, codzienną pracę z nami. Tylko bardzo was proszę: walczcie – choćby do wakacji, albo i dłużej

Tym niecodziennym wsparciem chłopiec wzbudził entuzjazm nauczycieli. Rozbrzmiało głośne: dziękujemy!

Przemawiali także rodzice.

Do dzisiaj pamiętam nazwiska wszystkich nauczycieli, z którymi miałem przyjemność mieć zajęcia – czy w szkole podstawowej, czy później w szkole średniej. Nie pamiętam nazwiska pani ze sklepiku szkolnego – tak jak teraz proponuje się nauczycielom, żeby poszli do marketu – nie pamiętam jak się nazywa pani z marketu. Wiem natomiast, jak nazywali się moim nauczyciele – każdy z nich.

 

Z racji pracy, którą później pełniłem, zdarzało mi się prowadzić zajęcia w szkołach. Po jednym dniu traciłem głos plus gdzieś w umyśle rodziły się czasami mordercze myśli na widok niektórych uczniów. Po jednym dniu! Drodzy, za żadne skarby świata nie dałbym rady przez 365 dni w roku do 65 roku życia być nauczycielem. Podziawiam Was, wspieram wasz protest. Z zainteresowaniem od jego początku obserwuję. Tylko zjednoczeni możecie zwyciężyć. Życzyłbym sobie, żeby nauczyciel mniej czasu spędzał przy biurokracji, przy wypełnianiu stert papierów. Z drugiej strony życzę, żeby ten nauczyciel geografii mógł kiedyś zobaczyć na własne oczy te kraje, o których opowiada uczniom

– zwrócił się do nauczycieli mężczyzna urodzony w połowie lat 80-tych. 

Edukacja jest mi bardzo bliska nie tylko, że chodzę na co dzień do szkoły, ale także dlatego, że moja mama pracue w szkole i widzę ile czasu musi poświęcić, aby przygotować materiały i to własnym kosztem. Wiem, ile dokumentacji jest do wypełnienia, choćby na koniec roku szkolnego. Naprawdę nie widzi się tego, ile jest tych papierów i ile nocy nieprzespanych, aby te papiery pouzupełniać. (...) Chciałabym powiedzieć, że jestem całym sercem z nauczycialami i będę walczyła z nimi do końca aż strajk się zakończy 

– mówiła ze sceny uczennica drugiej klasy I LO w Elblągu. 

Jestem nauczycielem tak jak wy. Dostałem bardzo dużo głosów, że jest ciężko Po pierwszym dniu było ciężko, po drugim dniu było ciężko, po trzecim było jeszcze ciężej, ale kochani – jedna rzecz – musimy trzymać się razem. To, co mówiła Ewelina na samym początku – tylko miłość potrafi to wszystko zwyciężyć. Mam do was ogromna prośbę: bądźmy razem, trwajmy (...) Wspierajcie się nawzajem, rozmawiajcie ze sobą

– mówił Mariusz Betler, muzyk i jednocześnie nauczyciel. 

Następnie zabrał głos Piotr Imiołczyk,od 33 lat nauczyciel historii, a jednocześnie pasjonat rekonstrukcji historycznych:  

Jak z takimi ludźmi nie można wygrać tego strajku. My go wygramy! (...) Obywatel Karczewski powiedział nam ostatnio, że pracujemy dla idei. Tak: pracujemy dla idei! Tak, pracujemy dla Rzeczpospolitej Polskiej! Tak, pracujemy pro publico bono! Tak, mamy prawo do strajku! Tak, strajkujemy pro publico bono! (...) Tak, wygramy ten strajk! (...) Teraz ponad 600 tysiecy ludzi jest z nami. Tak, wygramy ten strajk! 

Głos zabrała również matka dziewczyny, która skończyła pedagogikę i zastanawia się nad wybraniem zawodu oraz Angelika Domańska z Inicjatywy Rodziców Zatrzymać Edukoszmar. 

Na koniec przemówili Prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego w Elblągu Gerhard Przybylski, który podziękował wszystkim uczestnikom za przybycie oraz za to, że są razem i nie dali się podzielić. Zwrócił uwagę  na rzecz według niego bez precedensu – za wsparcie ze strony rodziców oraz dzieci. 

3
0
oceń tekst 3 głosów 100%

Zdjęcia ilość zdjęć 69