Przy ulicy Radomskiej składowana jest ziemia. Wśród zwałów mieszkańcy odnaleźli ludzkie szczątki nieznanego pochodzenia. Zgłoszenie w tej sprawie zostało przyjęte przez Komendę Miejską Policji 11 maja br. Jednak w dalszym ciągu na wskazanym terenie znajdują się ludzkie czaszki, elementy kończyn i miednice. Docieramy do najnowszych informacji w tej sprawie.

Wiele wskazuje na to, że szczątki mogą pochodzić z przedwojennych cmentarzy. Jak podaje rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Elblągu, Katarzyna Piwowarczyk: - Procedura postępowania w przypadku odnalezienia szczątków na terenie byłych cmentarzy polega w pierwszej kolejności na sprawdzeniu z jakiego okresu pochodzą szczątki. Jeżeli pochodzą z okresu historycznego, sprawa zostaje skierowana do Urzędu Miasta.

Kierownik budowy drogi 503, odpowiedzialny za odcinek od Placu Słowiańskiego do ul. Elektrycznej, nie może potwierdzić czy odpady budowlane na składowisku przy ulicy Radomskiej pochodzą z budowy drogi. Przy pracach ziemnych na terenie dawnego cmentarza, przy kościele Bożego Ciała kierownictwo otrzymywało zgłoszenia od robotników o znalezionych szczątkach ludzkich.

- Według procedury i umów zawartych przy kontrakcie, szczątki są zbierane i przekazywane na cmentarz Dębica – mówi kierownik Arkadiusz Daniluk.

Dowiedzieliśmy się, że sprawa nie została skierowana do Prokuratury Rejonowej w Elblągu. Jak podaje rzecznik Prokuratury, Jolanta Rudzińska:-  Ustalono, że szczątki mają kilkadziesiąt lat i nie noszą znamion przestępstwa. W związku z czym nie ma powodów do rozpoczynania procedury w tej sprawie.

Mł. asp. Krzysztof Nowacki poinformował nas, że: - 11 maja br. wpłynęło zgłoszenie do Komendy Miejskiej Policji. Mieszkańcy zawiadomili, że na terenie przy ulicy Radomskiej znajdują się ludzkie szczątki. W miejsce to skierowany został patrol. Szczątki zostały przewiezione na cmentarz Dębica. Powołany został biegły, który stwierdził, że szczątki mają kilkadziesiąt lat. W przypadku kiedy istnieją dowody, że ciała należą do żołnierzy (np. nieśmiertelniki), sprawę kieruje się do Urzędu Wojewódzkiego. Ta opcja została jednak wykluczona. Następnym krokiem, jaki powinień być podjęty, jest utylizacja szczątków.

Kierownictwo cmentarza Dębica w Elblągu podaje, że cmentarz Dębica nie przyjmuje bezpośrednio żadnych szczątków ze strony inwestora, a powinno się to odbyć za pośrednictwem firmy pogrzebowej. Jak do tej pory odbywało się to przez PPHU Dębica z Elbląga. Dyrekcja tej firmy potwierdza informację, że do tej pory rzeczywiście, firma Eurovia zwracała się do nich w sprawie zabezpieczenia szczątków i zlecała ich pochówek. Jednak ostatnie takie zlecenie odbyło się przy okazji inwestycji przy przebudowie drogi Gen. Grota Roweckiego, czyli około dwóch lat temu.

Czekamy na informację z Urzędu Miasta odnośnie tego, jaka firma odpowiedzialna jest za wywóz śmieci na teren przy ul. Radomskiej. Czy szczątki zostały rzeczywiście przebadane? Dlaczego ludzie kości, wciąż znajdują się na terenie przy ul. Radomskiej i gdzie one trafiają?

Aktualizacja

Jak informuje nas mł. asp. Krzysztof Nowacki:

- Dyżurny Policji zawiadomił Zarządzanie Kryzysowe w Urzędzie Miejskim, na miejsce znalezionych szczątków udał się także patrol policji w celu potwierdzenia informacji. Znalezione szczątki ludzkie zostały zebrane do worków. Następnie całość przekazano firmie pogrzebowej Syriusz, która ma podpisaną umowę na realizację tego typu zadań. Dodatkowo pracownicy firmy Syriusz przeszukali teren w celu sprawdzenia czy nic nie zostało na działce przy ulicy Radomskiej.

Czy znalezisko pochodzi z prac związanych z prowadzonymi na terenie miasta? Nie wiadomo. Firma Eurovia, która jest głównym wykonawcą robót zatrudnia podwykonawców. O ile sama Eurovia nie jest w stanie potwierdzić czy wywoziła ziemię na ulicę Radomską o tyle możliwe, że robił to jeden z podwykonawców.

Poniżej prezentujemy oficjalne stanowisko z Zarządu Dróg:

- W odpowiedzi na wiadomość informujemy, że po uzyskaniu informacji o właścicielu działki, na której składowana jest ziemia zawierająca szczątki ludzkie, Komenda Miejska Policji bądź Prokuratura powinna prowadzić postępowanie wyjaśniające przeciwko tej osobie. To właściciel działki wyraził zgodę na składowanie na niej odpadów. Organy ścigania zobowiązane są do wyjaśnienia tej kwestii i ustalenia sprawcy lub egzekwowania właściwego postępowania od właściciela działki.

 Gdyby zwożona ziemia pochodziła z terenów budów prowadzonych inwestycji drogowych w mieście, to odpowiada za to wyłącznie wykonawca robót, który zawiera umowę z właścicielem działki/osobą prywatną. Osoba taka gromadząc materiał z pewnością ma świadomość, co przyjmuje i przechowuje na swojej działce.

Podobne sytuacje mają miejsce wtedy, gdy ktoś podrzuci śmieci na działkę drogową - wówczas my musimy to posprzątać. W omawianym przypadku problem powinien być rozwiązany w taki sam sposób, czyli do poniesienia ewentualnej odpowiedzialności  powinni być zobowiązani właściciele działki, na której składowana jest ziemia.

Pozbierane szczątki będą pochowane na cmentarzu Dębica. W przypadku znalezienia szczątków ludzkich przy pracach na terenie, gdzie znajdowały się dawne cmentarze, wykonawcy nie mają obowiązku przerywania prac. Jednak mają obowiązek obchodzić się z szacunkiem i pozbierać znalezione kości do worków, składować je w bezpiecznym miejscu aby nie narażać ich na bezczeszczenie i przekazać do firmy pogrzebowej, która zajmie się ich ponownym pochówkiem w miejscu do tego przeznaczonym.

Opracowanie: Joanna Siudak i Konrad Kosacz