› rozwój i edukacja
12:27 / 25.03.2019

Szef Kancelarii Premiera Michał Dworczyk o rozmowach ze związkami nauczycielskimi

Szef Kancelarii Premiera Michał Dworczyk o rozmowach ze związkami nauczycielskimi

fot. Michał Dworczyk (profil na Facebooku)

Idziemy otwarci na rozmowy. Będziemy mieli pewne propozycje, które będą zaprezentowane w trakcie tych rozmów – zapewnia w Gościu Radia ZET szef Kancelarii Premiera, Michał Dworczyk. Punktualnie w południe w Centrum Partnerstwa Społecznego „Dialog" strona rządowa spotka się ze związkami nauczycielskimi domagającymi się wzrostu płac. Szef KPRM w rozmowie z Beatą Lubecką dodaje, że na czele delegacji rządowej stanie wicepremier Beata Szydło.

Dlaczego pan premier nie będzie negocjować ze związkami nauczycielskimi? Dzisiaj rozmowa ostatniej szansy. Pan też tam będzie, ale korona by chyba z głowy panu premierowi nie spadła, jakby się tam pofatygował osobiście 

– pytała prowadząca rozmowę.

Mamy w rządzie podział zadań. Pani premier od lat zajmuje się sprawami społecznymi. Tak naprawdę jest to przede wszystkim w zakresie obowiązków MEN, ale traktujemy bardzo poważnie tę grupę zawodową 

– odpowiada Michał Dworczyk.

W spotkaniu weźmie też udział minister edukacji Anna Zalewska i minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska. Czy w Centrum „Dialog" pojawi się minister finansów Teresa Czerwińska?

Według mojej wiedzy będzie przedstawiciel Ministerstwa Finansów, natomiast pani minister wraca dziś ze zwolnienia lekarskiego 

– mówi szef Kancelarii Premiera w Gościu Radia ZET.

Beata Lubecka wskazuje, że prezesowi ZNP Sławomirowi Broniarzowi zależało na obecności premiera Morawieckiego. 

Szef ZNP mówi, że dla związkowców kluczowa jest obecność pana premiera. Z punktu widzenia gwarancji rządowych, ustawowych.

Cytuję pana Broniarza: „Nie chcemy doprowadzić przez to do sytuacji, gdzie część samorządów znajdzie się w trudnej sytuacji ekonomicznej nie będąc w stanie bez państwowych subwencji zrealizować porozumień. A zakładam, że powinno do takich porozumień dojść. Dlatego uważam, że premier też powinien tam być" 

– mówi.

Bardzo się cieszę, że pan Broniarz deklaruje, że powinno dojść do porozumienia, natomiast jak do tej pory kilkakrotnie dał dowody tego, że nie ułatwia rozmów, dialogu. Chcemy wypracować jakieś porozumienie pomiędzy słusznymi oczekiwaniami nauczycieli a możliwościami budżetu. Natomiast pan Broniarz zachowuje się bardzo często nie jak przedstawiciel środowiska nauczycielskiego, a jak polityk 

– odpowiada Michał Dworczyk.

To jaką propozycję położycie dzisiaj na stole?

– pytała gospodyni Gościa Radia ZET.

O tym będziemy przede wszystkim rozmawiać na spotkaniu. Chcemy posłuchać, co mają do powiedzenia ludzie związani z oświatą. Te informacje w pierwszym rzędzie powinny być im przekazane przez stronę rządową, a nie mediom 

– mówi szef Kancelarii Premiera i uczestnik dzisiejszych rozmów.

Idziemy otwarci na rozmowy. Będziemy mieli pewne propozycje, które w czasie tej rozmowy będą przedstawiane 

– dodaje.

Może mapa drogowa, tak jak proponował prezydent? 

– dopytywała Lubecka.

Możemy w ten sposób jeszcze trochę porozmawiać, ale ja nic więcej na ten temat nie powiem. Wydaje mi się, że przez szacunek dla partnerów należy poczekać do rozmowy z nimi, a nie porozumiewać się z nimi za pośrednictwem mediów 

– odpowiada Dworczyk.

Co rząd może jeszcze zaproponować nauczycielom, skoro premier Morawiecki powiedział w weekend, że rząd wykorzystał już możliwości budżetowe na realizację programów społecznych i rozwojowych?

Rzeczywiście prowadzimy szereg programów prorozwojowych. Rząd przeznaczył już na te programy wiele środków... 

– mówi gość Radia ZET.

No i już nie ma więcej 

– wskazuje Beata Lubecka.

nauczyciele w ramach zaproponowanych podwyżek otrzymali od kwietnia 2018 roku średnio 16,5 procent podwyżki.

 

Czyli podwyżka wynosiła od 83 do 115 złotych na rękę. Szału nie ma 

– zauważa prowadząca program.

To zależy, jak będziemy to wszystko przeliczać. Mówimy o pewnych średnich kwotach i dalszym wzroście wynagrodzeń dla nauczycieli, które przez szereg lat były zablokowane. Premier mówił, że chciałby aby w 2020 roku średnie wynagrodzenie nauczyciela dyplomowanego osiągnęło 6 tysięcy złotych brutto 

– przypomina szef Kancelarii Premiera.

Całość na radiozet.pl

1
0
oceń tekst 1 głosów 100%