Sześciu Włochów strzelało do gęsi. Prokuratura czeka na list z ministerstwa
fot. Piotr Radek, Ornitolodzy Warmii i Mazur / Facebook
W okolicy wsi Nowa Pasłęka sześciu Włochów strzelało do gęsi. Ornitolodzy zawiadomili o tym policję. Teraz prokuratorzy od listopada czekają na pismo z Ministerstwa Środowiska z wyjaśnieniem czy brzegi Zalewu Wiślanego to morze, czy też wręcz przeciwnie. Od tego zależy czy Włosi naruszyli prawo czy też nie.
Ornitolodzy byli i nadal są zbulwersowani zachowaniem Włochów, którzy wybrali się na polowanie w okolicy Nowej Pasłęki. Piotr Radek tak, na Facebooku/ Ornitolodzy Warmii i Mazur, opisuje całą sytuację:
Poldery Ujście Pasłęki. Wybraliśmy się turystycznie (18 października 2018 roku – red.) popatrzeć na ptaszki. Po raz kolejny trafiliśmy na „bałwanki” imitacje gęsi i trzech ( tu cedząc słowa) powiem selekcjonerów, którzy przerzucali zabite gęsi przez rów melioracyjny. Nie można było przejść obojętnie, więc zostały powiadomione odpowiednie służby oczywiście policja.
Okazało się, że myśliwy to Włosi, którzy mieli wszelkie pozwolenia, ale
polowanie miało miejsce w odległości 1,5 km od brzegów Morza Bałtyckiego. Art 53 ustawy prawo łowieckie zabrania polowań na przelotne ptactwo łowne w pasie 5 km od brzegu morskiego. Zalew Wiślany jest częścią Morza Bałtyckiego
- przekonywał Piotr Radek.
Nie zgadza się w tym Paulina Marzęcka, rzecznik prasowy Polskiego Związku Łowieckiego:
Nieuprawnione jest utożsamianie wód zalewu z morzem
- podajemy za Fakt.pl.
Prokuratura Rejonowa w Elblągu wszczęła śledztwo cztery dni po zdarzeniu, czyli 22 października ubiegłego roku. Chodziło o podejrzenie czy zaistniało przestępstwo nielegalnego odstrzały ptactwa, dokładnie w miejscowości Klejnówko, gm. Braniewo.
Postępowanie pozostaje w fazie in rem – nie przedstawiono nikomu zarzutu. Wykonano większość zaplanowanych czynności procesowych, zaś aktualnie oczekuje się na odpowiedź z Ministerstwa Środowiska na okoliczność ustaleń z Ministerstwem Gospodarki Morskiej i Urzędem Morskim w Gdyni w kwestii interpretacji pojęcia linii brzegu morskiego odnośnie brzegów Zalewu Wiślanego
- wyjaśnia prokurator Marcin Rost, delegowany do Prokuratury Okręgowej w Elblągu.
Jak poinformował Elblag.Net Departament Leśnictwa w Ministerstwie Środowiska, uaktualnił on swoje stanowisko w kwestii odstrzału ptaków łownych w miejscowości Klejnówko.
Linia brzegu Zalewu Wiślanego, (…) stanowi linię brzegu morskiego. Zatem polowanie, które miało miejsce w dniu 18 października 2018 r. na ptactwo łowne na terenie Zalewu Wiślanego w miejscowości Klejnówko, w gminie Braniewo, odbyło się z naruszeniem art. 53 pkt 1 ustawy Prawo łowieckie, tj. w odległości mniejszej niż 5000 m od linii brzegu morskiego
- czytamy w przesłanym komunikacie.
Gdy prokuratura otrzyma odpowiedź dokona analizy materiału dowodowego oraz zaplanuje czynności zmierzające do zakończenia postępowania. Kiedy to nastąpi na razie nie wiadomo.