› bieżące
07:06 / 02.12.2013

Szkoły nie są gotowe na przyjęcie 6-latków. NIK znów kontroluje

Szkoły nie są gotowe na przyjęcie 6-latków. NIK znów kontroluje

fot. Konrad Kosacz

Według naszych informacji, elbląskie szkoły nie są gotowe na przyjęcie 6-latków od przyszłego roku szkolnego. Wiceprezydent Marek Pruszak szacuje, że aby dostosować nasze placówki do tego zadania potrzeba 2 mln zł. NIK zapowiada kolejne kontrole w polskich szkołach.

Jak twierdzi Marek Pruszak, wiceprezydent Elbląga, potrzeba jest 2 mln zł., aby elbląskie szkoły były gotowe na przyjęcie 6-latków. Trzeba dokonać remontów placów zabaw, łazienek, klas, korytarzy, czy zaopatrzyć w sprzęt komputerowy, bowiem tylko trzy szkoły nie zgłosiły potrzeb w dostosowaniu w sal informatycznych. Zaniepokojona jest również Najwyższa Izba Kontroli, która zapowiada kolejne masowe kontrole szkół w Polsce. Kontrola obejmie więcej szkół niż poprzednim razem i będzie przeprowadzona przed 1 września 2014 r.

- To będzie tzw. kontrola sprawdzająca, która będzie dotyczyć nie tylko dotychczas skontrolowanych szkół, bo wszystkie inne mogłyby wówczas spocząć na laurach. W ramach tej kontroli sprawdzimy także szkoły dodatkowe, by dowiedzieć się, czy wszystkie są przygotowane na to, żeby najmłodsze dzieci mogły rozpocząć naukę - mówił w czwartek prezes NIK Krzysztof Kwiatkowski w radiowej "Trójce". Podkreślił przy tym, że ze względu na wiek dzieci nauka ta musi wiązać się z zabawą.

Poprzedni raport NIK w sprawie przygotowania szkół podstawowych dla rozpoczynających naukę sześciolatków Izba ogłosiła w połowie października. Wynikało z niego m.in., że "szkoły podstawowe nie są wystarczająco przygotowane do objęcia nauką dzieci sześcioletnich".

Zarzut NIK dotyczył głównie wyposażenia szkół i klas, a także opieki dla sześciolatków przed lekcjami i po nich. Obowiązek szkolny dla sześciolatków ma nieodwołalnie - jak zapowiada MEN - wejść w życie od 1 września 2014 r.

Prezes NIK zapowiedział, że kontrola sprawdzająca, która ma się odbyć przed 1 września 2014 r., będzie dotyczyć większej liczby szkół niż poprzednim razem.

Ostatni raport NIK dotyczył 32 szkół z ok. 13,5 tys. wszystkich szkół podstawowych w Polsce. Będzie tych szkół znacząco więcej. Zakładamy także, że będziemy się posiłkować innymi instytucjami publicznymi w celu bardziej kompleksowego przedstawienia wniosków - powiedział Kwiatkowski. Przypomniał, że do ostatniego raportu w sprawie szkół dla sześciolatków NIK włączyła także wyniki kontroli Państwowej Inspekcji Sanitarnej, która badaniem objęła ok. 11 tys. szkół.

Podkreślając, że NIK przy kontroli szkół będzie korzystać z wyników kontroli innych instytucji Kwiatkowski powiedział, że obecnie Izba sprawdza przedszkola w związku z obowiązującym od 1 września obniżeniem opłat za przedszkola. Dodał, że NIK korzysta m.in. z informacji przedstawianych przez kuratorów oświaty.

Prezes NIK zwrócił uwagę, że raport Izby dotyczący przygotowania szkół podstawowych na przyjęcie sześciolatków został wysłany do wszystkich gmin w Polsce, by mogły one sprawdzić, czy na ich terenie nie występują wskazane przez NIK nieprawidłowości. Raport NIK dostępny jest również na stronie internetowej NIK.

Z informacji MEN przedstawionych m.in. na posiedzeniu komisji do spraw kontroli państwowej wynika, że resort edukacji zrealizował już zalecenia NIK dotyczące przygotowania szkół na przyjęcie sześciolatków we wszystkich placówkach, które Izba wcześniej skontrolowała. Zalecenia NIK dotyczyły m.in. poprawy ergonomii mebli szkolnych w klasach, opieki świetlicowej, placów zabaw i zachowania dopuszczalnej liczby dzieci w klasach, tak by nie były przepełnione.
 

3
3
oceń tekst 6 głosów 50%

Powiązane artykuły

6-latki idą do podstawówki. Czy szkoły są na to gotowe?

18.11.2013

Sejm odrzucił wniosek dotyczący referendum w sprawie obowiązku szkolnego sześciolatków. W ten sposób odebrano rodzicom możliwość decydowania o...