› bieżące
08:00 / 03.06.2015

Szlabany rosną jak grzyby po deszczu. Radni powiedzieli: dość

Szlabany rosną jak grzyby po deszczu. Radni powiedzieli: dość

fot. elblag.net

Już od kilku miesięcy daje się zauważyć wyraźny wzrost liczby szlabanów w Elblągu. Stały się niemal nieodłącznym elementem miejskiego krajobrazu. Jedni je chwalą, inni na nie narzekają. Pojawia się pytanie, czy możliwy jest w tej sprawie kompromis. Radni po raz kolejny zajęli się kwestią odgradzanych w ten sposób osiedli. Uda się wypracować jakieś rozwiązanie?

Temat szlabanów, stawianych w mieście na osiedlach, powrócił przy okazji ostatniej sesji Rady Miasta z 28 maja. Podniesiono wówczas problem oddania ESM "Sialanka" działki pod użytkowanie wieczyste. Wówczas radni wyrazili swój sprzeciw i stosowna uchwała nie została uwzględniona w porządku obrad. Wskazywano, że być może i ta działka zostałaby odgrodzona szlabanem jak inne, należące do wspomnianej spółdzielni.

Szlabany w mieście znajdują się już m. in. przy ul. Mącznej, Gwiezdnej, 3 maja, Władysława IV, Nitschmanna, Wileńskiej, Winnej. Nie zawsze jednak odgradzają tylko parkingi. Czasem zamykają dostęp do dróg osiedlowych. Na jednej z minionych sesji Rady Miasta zwrócono również uwagę, że to, co dla innych jest wygodą, stanowi poważne utrudnienie dla służb ratowniczych, które w nagłych wypadkach nie mogą dostać się na teren osiedli.

Problem odgradzania pewnych części naszego miasta, czy dzielenia go na własności, które niejednokrotnie utrudniają nam życie, w istocie istnieje. Nie dotyczy jednak tylko "Sielanki", ale całego miasta. Powinien zostać podjęty i rozwiązany również przez samorząd. To on powinien postarać się wprowadzić jakieś reguły tej "szlabanizacji".

- mówił wiceprzewodniczący Rady Miasta, Jerzy Wcisła podczas ostatniej sesji. Przewodniczący RM, Jerzy Wilk nawiązał do wypowiedzi radnego Wcisły i powiedział, że już w poprzedniej kadencji, ale również w obecnej radni wielokrotnie interweniowali w sprawie, jaką zasygnalizowali elblążanie, mieszkający przy ul. Władysława IV. Chodziło o przejście przez zlokalizowany tam chodnik, utrudnione przez szlaban. Jak mówił, wielokrotnie odbywały się spotkania z władzami spółdzielni "Sielanka", mające na celu wyjaśnienie sprawy.

O szlabanach mówił również radny Wojciech Rudnicki:

Z roku na rok w Elblągu przybywa miejsc, gdzie stawia się szlabany, które w sposób skuteczny ograniczają dostęp do nieruchomości tym mieszkańcom, którzy nie są wyposażeni w piloty do ich obsługi. Na tej sali zgłaszane były również problemy z dojazdem do oszlabanowanych miejsc przez służby ratownicze. Wydaje się, że zostało to wyjaśnione.

Zdaniem radnego należałoby jednak przyjrzeć się temu nieco bliżej:

Należy pochylić się nad kwestią mieszkańców, którzy zostali pozbawieni możliwości dojazdu do swoich domów, z uwagi na to, że ich nieruchomości stały się swego rodzaju wyspami, otoczonymi przez szlabany, postawione przez wspólnoty mieszkaniowe czy spółdzielnie, do których nie należą. Często w tych domach mieszkają ludzie starsi czy osoby niepełnosprawne, które zostały przez to pozbawione możliwości dowiezienia dużych zakupów czy ciężkich przedmiotów domowego użytku. Taka sytuacja nastąpiła m. in. przy ul. Kosynierów Gdyńskich 34-35.

Radny zwrócił się do prezydenta z prośbą o zainicjowanie opracowania i wdrożenia szczegółowych zasad wyznaczania miejsc, zgodnie z którymi podmiot, zarządzający daną nieruchomością będzie mógł ograniczyć dostęp do niej poprzez zamontowanie automatycznych bądź mechanicznych szlabanów. Jak mówił:

Zasady te powinny uwzględniać dobro mieszkańców, bez względu na to, kto korzysta z ich substancji mieszkaniowej.

Prezydent Witold Wróblewski, w nawiązaniu do wcześniejszych wypowiedzi radnych, dotyczących szlabanów zwrócił uwagę, że temat został już podjęty, szczególnie w kontekście dojazdu służb ratowniczych do odgrodzonych osiedli.

Zgodnie z ostatnimi ustaleniami ratownicy mają zostać wyposażeni w piloty uniwersalne, które pozwolą im na dostanie się na dowolne osiedle, na którym stoi szlaban, utrudniający im dojazd w nagłych wypadkach. (...)

Odnosząc się do kwestii samych mieszkańców osiedli lub sąsiednich bloków, powiedział:

Zdaję sobie sprawę, że szlabany stawiane były na wniosek lub za zgodą mieszkańców. W takim wypadku nie mam bezpośrednio możliwości działania.

14
1
oceń tekst 15 głosów 93%

Powiązane artykuły

Szlabany na elbląskich osiedlach. Nowy trend czy konieczność?

14.05.2014 komentarzy 24

Coraz więcej elbląskich osiedli strzeże szlaban. Jak mówią zwolennicy takiego rozwiązania, zabezpiecza to miejsca parkingowe dla mieszkańców....

Następne szlabany przy Robotniczej?

19.09.2014 komentarzy 22

Wjeżdżając na różne osiedla w Elblągu trzeba wiedzieć, że nie zawsze będzie możliwość zaparkowania samochodu. Przeszkadzają w tym liczne szlabany....

Szlaban na Mącznej jest a koszty wzrosły

17.02.2015 komentarzy 27

Miasto zaczyna być coraz bardziej niedostępne. Nie dla inwestorów, ale dla mieszkańców. Pojawiają się coraz to nowe osiedlowe szlabany. Zagradzają...

Szlabany na Gwiezdnej? Mieszkańcy chcą mieć gdzie parkować

12.06.2015 komentarzy 6

Temat powstających w naszym mieście szlabanów wzbudza niemałe emocje. Gdy na danym osiedlu mieszkańcy decydują o tym, by odgrodzić się od świata...

Karetki, szlabany i cenne 4 minuty

05.11.2015 komentarzy 8

Na minionej sesji Rady Miasta powrócił temat szlabanów, które są coraz częściej instalowane przy wjazdach na poszczególne osiedla. Ma to...