Szukając grzybów zgubił drogę do domu. Odnaleźli go policjanci
fot. Policja
Sporo strachu najadł się wczoraj 30-letni ornecianin. Mężczyzna zgubił się w lesie zbierając grzyby. Policjanci apelują o rozsądek i rozwagę w trakcie pobytu w lesie.
Po godz. 16:00 oficer dyżurny z lidzbarskiej komendy policji otrzymał telefoniczną informację od mężczyzny, który poinformował, że zgubił się w lesie. Dyżurny poprosił, by mężczyzna nasłuchiwał sygnałów dźwiękowych, które będą włączone przez policjantów, którzy zostali skierowani we wskazany rejon. Zgłaszający zdążył jeszcze przekazać, że rozładowuje mu się telefon i że jest w lesie w okolicach miejsowości Karbowo. Na miejsce natychmiast pojechał ornecki patrol interwencyjny. Po przejechaniu około 500 metrów mundurowi zauważyli zagubionego grzybiarza.
Jak ustalili mundurowi samochód, którym przyjechał mężczyzna, był zaparkowany kilka kilometrów od miejsca, w którym znaleźli pechowego grzybiarza.
Radzimy, żeby przed wycieczką do lasu poinformować swoich bliskich w jakich okolicach będziemy zbierać grzyby oraz kiedy planujemy powrócić z grzybobrania. Niestety wiele osób jest kompletnie nieprzygotowanych na wyprawy do lasu, do tego stopnia, że nawet nie wiedzą w jakiej miejscowości zaparkowali samochód, nie mówiąc o części lasu do której weszli. Ponadto odnalezienie przed zmrokiem zagubionej osoby w lesie, powoduje często ograniczony czas działania dla służb, dlatego nie należy wybierać się na grzyby w pojedynkę oraz zbyt późno. Warto być ubranym w kontrastowe ubranie oraz mieć przy sobie naładowany telefon komórkowy - radzą policjanci.