Szynszyle czekają na tymczasowy dom
fot. Facebook.com/Ośrodek Okresowej Rehabilitacji Zwierząt w Jelonkach.
Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami w Koszalinie interwencyjnie odebrało 250 szynszyli z fermy futrzarskiej. Zwierzęta były w bardzo złym stanie, zagłodzone, pogryzione, siedziały w ciasnych klatkach we własnych odchodach. 26 szynszyli trafiło do Ośrodka Okresowej Rehabilitacji Zwierząt w Jelonkach. Trwa szukanie chętnych, którzy stworzą zwierzętom tymczasowy dom.
Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami w Koszalinie zlikwidowało fermę szynszyli.
W nieogrzewanym baraku przeznaczonym do rozbiórki "hodowca" trzyma około 250 szynszyli, z których większość wymaga natychmiastowej pomocy weterynaryjnej. Pierwszego dnia udało nam się z tego piekła wyciągnąć 21 osobników. Dwa były w stanie agonalnym. Jeden nie ma łapki, inne w ranach, wychudzone i wyziębione
- informuje TOZ Koszalin.
Inspektorzy TOZ w asyście Policji odebrali kolejne szynszyle. Pomagała fundacja @Ogon do góry Z Kołobrzegu.
Przedstawiciele TOZ szukają tymczasowych domów dla szynszyli. Tak 26 trafiło do Ośrodka Okresowej Rehabilitacji Zwierząt w Jelonkach.
Szynszyle są u nas na dt (tymczasowo), szukamy im odpowiedzialnych domów. Może ktoś z Was chce przygarnąć takiego malucha?
- pytają pracownicy ośrodka.