› daj znać
15:45 / 21.06.2019

Ta sytuacja jest naprawdę wyjątkowa. Angelika i Marcin potrzebują Waszej pomocy

Ta sytuacja jest naprawdę wyjątkowa. Angelika i Marcin potrzebują Waszej pomocy

Nasza czytelniczka (znamy ją osobiście) prosi o wsparcie dla swoich znajomych, mieszkańców Elbląga, którzy znaleźli się w bardzo trudnej sytuacji życiowej. 

Z Marcinem chodziłam do podstawówki. Angelikę znam od 25 lat. Ona musi być teraz z nim. Dla mnie to jest niewyobrażalne. Ja w tej sytuacji pękłabym na milion części. Pomóżmy. To tak niewiele. Znam  ich osobiście, więc jestem pewna, że warto pomóc

– poinformowała nas dzisiaj, 21 czerwca, pani Agnieszka, która dzień wcześniej pomogła swojej znajomej założyć konto na portalu Zrzutka.pl oraz zamieścić opis sytuacji.

Możecie go przeczytać poniżej:

Marcin i Angelika są małżeństwem od 22 lat. 7 lat temu ich świat runął w gruzach. U Marcina zdiagnozowano bardzo rzadką chorobę genetyczną serca – kardiomiopatię rozstrzeniową. Wszczepiono mu defibrylator. Okazało się, że choroba jest na tyle poważna, iż jedynym ratunkiem jest przeszczep serca. Angelika się nie poddała. Wyjechała do pracy do Niemiec, by móc utrzymać rodzinę i ponosić dodatkowe koszty leczenia męża.

 

W grudniu 2018 stan Marcina bardzo się pogorszył i od tego czasu przebywał w szpitalu w Elblągu. W marcu 2019 Marcin dostał się na pilną listę osób zakwalifikowanych do przeszczepu. W całej tej trudnej sytuacji pojawiła się nadzieja. 8 Maja 2019 stan Marcina był na tyle poważny, że został przetransportowany helikopterem do Instytutu Kardiologii w Warszawie. Angelika dalej ciężko pracowała kosztem ogromnego stresu i rozłąki w tak trudnym dla nich czasie. 19 czerwca 2019 dostała wiadomość od lekarza prowadzącego, że organizm Marcina zaatakowała bardzo groźna bakteria. Doszło do ostrego zapalenia oraz nie wydolności płuc.

 

Sytuacja jest na tyle poważna, że lekarz zasugerował, że powinna być teraz przy nim. Do tej pory nigdy nikogo nie prosiła o pomoc. Ciężko pracowała setki kilometrów od domu, by utrzymać rodzinę, chociaż to niewyobrażalna sytuacja, kiedy umiera najbliższa Ci osoba, a Ty nie możesz być przy niej.

 

Pomóżmy im przejść ten bardzo trudny czas razem. Niestety rezygnacja z pracy pozbawia Angelikę i Marcina środków do życia. Potrzebne są pieniądze na wynajem pokoju w Warszawie, ale też na bieżące potrzeby. Wierzę, że ludzie dobrej woli pozwolą im razem w spokoju doczekać nowego serca dla Marcina. Nadzieja umiera ostatnia... 

Poniżej link do profilu na portalu Zrzutka.pl, za pośrednictwem którego możecie pomóc elblążanom, którzy znaleźli się w wyjątkowej, ciężkiej sytuacji:

https://zrzutka.pl/4jwz8j

11
0
oceń tekst 11 głosów 100%