› bieżące
06:45 / 10.03.2013

Tajemnice elbląskiego parku. Co kryje wzniesienie?

Tajemnice elbląskiego parku. Co kryje wzniesienie?

fot. www.forum.eksploracja.pl

Spacerując w pogodny dzień parkiem przy ul. Traugutta, można natknąć się na niewielkie wzniesienie naprzeciwko obiektu cerkwi. Gołym okiem widać wystające z ziemi resztki ceglanego muru, fragmenty jakiejś budowli. Zaciekawiony tym zacząłem szukać informacji o tym, co niegdyś mogło skrywać się pod tym wzniesieniem.

Jeden z moich znajomych poinformował mnie, że prawdopodobnie pod wzniesieniem naprzeciwko cerkwi znajduje się grobowiec rodzinny jednego ze znaczących elbląskich rodów. Podobno jego zewnętrzna część została zasypana ziemią. Zacząłem szukać o tym fakcie informacji w internecie i natknąłem się na historię parku przy ul. Traugutta. Na stronie www.truso.republika.pl można znaleźć taki opis tego, co niegdyś znajdowało się, a może nadal znajduje się we wspomnianym parku.

Ulica Romualda Traugutta "użyczyła" swojego patrona parkowi, którego historia jest jednym z wątków tej opowieści. W miejscu dzisiejszego parku jeszcze w czasach przed krzyżackich musiało znajdować się święte miejsce Prusów. Historia mówi, że wielu ich stracono właśnie tu podczas licznych wojen z Krzyżakami. Był tu bastion obronny, a od początku XV w. cmentarz. Wtedy to w Elblągu działało bractwo ubogich, które za patrona obrało sobie świętą Annę. Zadaniem bractwa było zapewnienie godnego pochówku zmarłym w ubóstwie elblążanom. Na ten cel otrzymało ono prawo do dysponowania majątkiem tych mieszczan, którzy nie pozostawili po sobie spadkobierców. Ubogich zaczęto chować na dawnej Pruskiej Górce.

Dość specyficznie i łagodnie wprowadzana w Elblągu reformacja nie miała wpływu na działalność bractwa. W roku 1619 uzyskano cegłę z rozebranego kościoła św. Jakuba (w okolicy dzisiejszego placu Słowiańskiego), by postawić z niej niewielki kościół pod wezwaniem św. Anny. Stał on w aż do 1900 r., kiedy okazał się już za mały dla szybko rozrastającej się parafii. W jego miejsce wybudowano okazały neogotycki kościół z pięknej klinkierowej cegły z wysoką, górującą nad miastem wieżą. Kościół uzyskał bogatą oprawę otoczenia: zdobne ogrodzenie z bramą i furtami oraz dwie kaplice cmentarne (zachowała się jedna z nich i pełni dziś funkcję kaplicy kościoła greko-katolickiego).

Cmentarz św. Anny na początku był miejscem pochówku najuboższych elblążan. Z czasem, gdy ze względów sanitarnych zaprzestano chowania zmarłych w granicach miasta, stał się on cmentarzem wyznaniowym ewangelików, a po powstaniu parafii św. Anny, cmentarzem parafialnym. I tak po wiekach cmentarz dla ubogich zaczął przyjmować doczesne szczątki najbogatszych elblążan. Tu znajdowało się mauzoleum rodzinne twórcy elbląskiego przemysłu Ferdinanda Gottloba Schichaua, patrycjuszowskiej rodziny Dubois i innych elbląskich wielkich rodów. Po wojnie cmentarz, jak prawie wszystkie inne, został zniwelowany. Zorganizowano tu park Romualda Traugutta. O dawnym przeznaczeniu terenu świadczą jedynie rzędy drzew układające się w zapomniane alejki oraz ustawiona w 1997 r. pamiątkowa tablica.

Czy z tego wzniesienia wystają resztki grobowca rodzinnego jakiejś słynnej elbląskiej rodziny? Nie wiadomo. Być może kiedyś doczekamy się odrestaurowania tych dawnych miejsc pamięci.

11
0
oceń tekst 11 głosów 100%

Powiązane artykuły

Park Traugutta. Magiczne miejsce w Elblągu

29.09.2013 komentarzy 2

Według miejscowych legend, to właśnie w tym miejscu znajdowało się niegdyś stare, pruskie cmentarzysko. Tu też rycerze krzyżaccy wykonywali egzekucje...

Zdjęcia ilość zdjęć 2