› bieżące
06:30 / 06.02.2015

Tak mają wyglądać rozmowy prezydenta z przedsiębiorcami?

Tak mają wyglądać rozmowy prezydenta z przedsiębiorcami?

fot. Bartłomiej Ryś

Po raz kolejny okazuje się, że nad komunikacją między samorządem a przedsiębiorcami trzeba popracować i to poważnie. Takie wnioski można wyciągnąć z półgodzinnej dyskusji. Dlaczego tak krótkiej? Bo pozostały czas zdominowała prezentacja, czyli nic innego jak monolog.

Na dzisiejsze zaproszenie Prezydenta Elbląga, Witolda Wróblewskiego i Rektora Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Elblągu, Zbigniewa Walczyka przybyło około 90 osób. Pomijając media i przedstawicieli Urzędu Miejskiego, Powiatowego Urzędu Pracy i PWSZ, przedsiębiorców było około 30.

Spotkanie miało służyć przekazaniu wizji tzw. złotego trójkąta składającego się z samorządu, uczelni i przedsiębiorców, z którego mają wynikać liczne korzyści. Podstawową będzie możliwość pozyskania funduszy unijnich przez beneficjentów. Czyli wracamy do punktu wyjścia Prezydenta Wróblewskiego, który w dalszym ciągu chce chwalić się pozyskiwaniem zewnętrznych środków. Przejdźmy jednak do głębszej analizy tzw. złotego trójkąta.

Jak wiadomo, uczestnicy procesów rynkowych to: państwo (wszystkie organy i instytucje które je reprezentują: prezydent sejm senat, marszałkowie województw, prezydenci miast, burmistrzowie, sądownictwo, szkolnictwo itd.), przedsiębiorcy i gospodarstwa domowe. Zadaniem państwa jest tworzenie warunków sprzyjających rozwojowi przedsiębiorczości i ochrona gospodarstw domowych przed negatywnymi skutkami procesów rynkowych takich jak np. bezrobocie.

W praktyce wygląda to tak, że przedsiębiorcy tworzą miejsca pracy, a tym samym wytwarzają dobra i usługi które kupują gospodarstwa domowe. Gospodarstwa domowe tworzą popyt na dobra i usługi oraz wykonują pracę. Tym samym wobec państwa zobowiązani są do płacenia podatków. Samo państwo powinno z tytułu podatków pełnić rolę służebną wobec pozostałych uczestników. Jednak w przypadku naszego kraju koszmarnie wysokich podatków, które obecnie zaczynają doprowadzać do upadku przedsiębiorstwa trudno potwierdzić służebną rolę państwa.

No dobrze, przechodząc dalej, spójrzmy jaką wizję na złoty trójkąt przedstawili dzisiaj Prezydent i Rektor. A wygląda ona następująco: Miasto (jako państwo) szkoła publiczna (również element państwowy!) i przedsiębiorcy. Wygląda to tak, że gospodarstwa domowe są pomijane, a państwo rozrasta się do 2/3 części złotego trójkąta.

Po prezentacji Prezydenta i Rektora, gdzie naszym zdaniem nie było żadnych konkretnych propozycji czego odzwierciedleniem była panująca na sali cisza, żadnych braw po wystąpieniach obu panów, nadszedł czas na pytania.

Zapytaliśmy Prezydenta i Rektora o dwie rzeczy: kto będzie beneficjentem środków unijnych RPO (czyli kto będzie ponosił ryzyko przedsięwzięcia) oraz czy wiedzą ilu absolwentów PWSZ pracuje w Elblągu. Drugie pytanie wynikło samo z siebie, po tym jak Rektor z dumą oznajmił, że PWSZ wykształciła 8000 absolwentów.

Pierwszy, dość nietypowo, odpowiedział Pan Rektor. Nietypowo gdyż wyraźnie stwierdził, że nasze pytanie kryje jakiś podtekst. Następnie nastąpiła zmiana tematu na to iż absolwenci wyjeżdżają z Elbląga, aby kontynuować naukę poza miastem. Rektor nawet pochwalił się przykładem jeden osoby, która wróciła z Norwegii i w Elblągu otworzyła firmę. Chcielibyśmy aby takich osób było więcej, jednak w rzeczywistości jest inaczej.

Na nasze pierwsze pytanie zdecydował się odpowiedzieć Prezydent i stwierdził fakt iż ciałem prowadzącym oraz ponoszącym odpowiedzialność jest beneficjent. Niestety nie jest to żadne odkrycie, bo każdy kto zderzył się z tematem dotacji unijnej doskonale o tym wie. Prezydent zgodnie z polityką unikana bezpośredniej odpowiedzi nie określił, kto z tego złotego trójkąta będzie beneficjentem. A szkoda, bo taka wiedza przydałaby się przedsiębiorcom. Zwłaszcza tym, którzy realizację projektów unijnych wspominają źle po dziś dzień lub w dalszym ciągu mają poważne problemy z ich rozliczeniem.

Tak więc w tym złotym trójkącie, wizję oraz projekty stworzył samorząd oraz uczelnia. W oparciu o strategię rozwoju Elbląga, a dokładniej ujmując jeden element – specjalizację meblarstwa. Problem w tym, jak sami przyznali, brakuje ludzi, którzy popchnęliby ten wagon. Osoby, które liczyły na wsparcie turystyki musiały mocno zawieść się, gdyż Prezydent już na samym początku prezentacji stwierdził, że pieniędzy na ten obszar działania nie będzie.

Pozostaje jeszcze pytanie, kto wykorzysta te pieniądze i czy założenia projektowe rzeczywiście wpłyną pozytywnie na rozwój miasta? Na zadłużenie miasta, czyli nas wszystkich na pewno może wpłynąć. Wszystko zależy od efektywności projektów. Jeżeli mają to być pokroju Elbląskiego Parku Technologicznego, który na siłę promowany jest jako pionierski element rozwoju Elbląga, to nic z tego dobrego na szerszą skalę nie wyniknie.

Bardzo ważną uwagę, a wręcz kluczową w kwestii wspomnianej komunikacji pomiędzy samorządem a przedsiębiorcami powiedział Prezes Klastra Mebel-Elbląg, Wojciech Macijewicz. Prezes stwierdził, że Powiatowy urząd Pracy wysyła do zakładów osoby bez jakichkolwiek kompetencji.

Iwona Radej, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy odpowiedziała na zarzut mówiąc - Mamy takich bezrobotnych w rejestrach, jakich mamy na rynku, jacy się rejestrują. A to że mamy od wielu lat ponad 60% osób bezrobotnych zarejestrowanych o niskich kwalifikacjach to państwo wiecie. Dlatego nie można mieć do nas pretensji, że największą grupą osób zarejestrowanych w Powiatowym Urzędzie Pracy to jest np. pracownik gospodarczy lub też pracownik niewykwalifikowany.

Pani Dyrektor obiecała że według nowych kryteriów podziału bezrobotnych takie sytuacje nie będą już miały miejsca. Pani Dyrektor podzieliła się również z przedsiębiorcami swoją teorią, że bezrobocie jest niższe niż faktycznie. Jednak tę tezę Iwony Radej przedstawimy w osobnym artykule.

Podsumowując, chcemy po raz kolejny przekazać Prezydentowi że dzisiejsze spotkanie jest przykładem na to, jak samorząd nie słucha, albo źle słucha przedsiębiorców. Jest wiele przepisów i procedur, które już dawno temu powinny być zmienione, a o których ciągle mówi się i powtarza na tego rodzaju spotkaniach.

Tekst zaczerpnięty ze strony Elblążanie Razem - https://www.facebook.com/ElblazanieRazem?fref=photo

7
0
oceń tekst 7 głosów 100%