Tamara Kaliszuk zaprezentowała wysoką formę i skuteczność
fot. sportowefakty.pl
Wczoraj elblążanka ponownie znalazła się w pierwszym składzie w meczu grupowym o Puchar Jelcyna. Przeciwniczkami reprezentacji Polski były Włoszki. Nasza kadra po dobrym meczu wygrała 3:1 i ma duże szanse na awans do półfinału turnieju.
Mecz z kadrą Włoch był dla naszych siatkarek pierwszym meczem grupowym w tym turnieju. Dzień wcześniej pokonały w towarzyskim spotkaniu Kubanki 3:1. Pojedynek z dziewczynami z Włoch zapowiadał się jako trudniejszy, jednak nasze zawodniczki zagrały bardzo przyzwoite spotkanie. Wiodącą rolę w polskiej drużynie grała pochodząca z Elbląga Tamara Kaliszuk. Była najlepszą punktującą naszej drużyny i razem z zawodniczką przeciwniczek najskuteczniejszą na boisku. Zdobyła w 4 setach 17 punktów. Na uwagę zasługuje fakt, że to właśnie do niej rozgrywająca posyłała najważniejsze piłki w końcówkach setów. To dowodzi, że czuje się pewnie i jest w wysokiej dyspozycji.
Polska - Włochy 3:1 (25:20, 21:25, 25:21, 25:23)
Polska: Szymańska (4 pkt), Kurnikowska (6), Kaliszuk (17), Łukasik (8), Grejman (9), Sikorska (2), Durajczyk (libero) oraz Śliwińska (3), Wilk, Połeć (15), Raczyńska (3) i Medyńska (libero)
Włochy: Camela (3 pkt.), Guigi (7), Albertini (2), Sorokaite (17), Tirozzi (5), Fiorin (10), Sirressi (libero) oraz Balboni, Bianchini (8), Zambelli (5) i Zago (5)