Dorota Zawadzka zaczarowała dziś elblążan. Warsztaty dla rodziców były pełne humoru, anegdot z życia i psychologicznej wiedzy. Superniania przekonywała, że małe problemy dzieci w ich świecie mają gigantyczne rozmiary. – Moje dziecko nic nie rozumie – mówi sfrustrowana mama. Na co Dorota Zawadzka odpowiada z sarkazmem – Ale przecież dziecko dziedziczy inteligencję po mamie – takich i innych przykładów na warsztatach z Supernianią było wiele.

Elbląg jest jednym z 26 miast, które wzięły udział w ogólnopolskiej akcji Aktywna Rodzina. Pierwsza część spotkania to wykład Doroty Zawadzkiej. Humorystyczny ton w jakim przebiegła lekcja Superniani, przypadł do gustu uczestnikom spotkania. Pojawiły się młode mamy, ale również ojcowie, co zaskoczyło Dorotę Zawadzką.

– Generalnie na warsztaty przychodzą kobiety, gratuluje panom, którzy przyszli – mówi Superniania znana z nieco feministycznego tonu. Wykład podzielony był na kilka części. Znana psycholog omówiła następujące sfery życia dziecka: fizyczną, motoryczną, emocjonalną, społeczną, moralną i duchową. To co przyciąga widownię na wykłady Doroty Zawadzkiej, to fakt, że Superniania nie ocenia, a jedynie podpowiada. Nie teoretyzuje – ale przedstawia realne życie. A co najważniejsze mówi o tym, o czym na co dzień młodzi rodzice nie chcą lub wstydzą się mówić. Jednym z takich zagadnień było spanie rodziców z dzieckiem.

- Jeżeli mama ma taką potrzebę by spać z dzieckiem i … tata ma taką potrzebę by spać z dzieckiem, co nie zawsze idzie w parze, to nie jest moja sprawa – opowiada Zawadzka. Niedawno przyszła do mnie mama, która spała z córką osiem lat. Mama mówi: Teraz ona nie chce spać sama. Zawadzka odpowiada na to - nie dziwię się się jej, też bym nie chciała. Ale mama kontynuuje – Teraz córka musi przestać spać ze mną, bo poznałam faceta i on nie chce z nami spać.

Superniania pokazywała rodzicom, że problemy dziecka, które w świecie dorosłych wydają się błahostkami, dla nich są – wielkimi dramatami. Nie można patrzeć na płaczące dziecko i mówić – nie masz powodu do takiego zachowania – Dla dziecka problemem jest oderwany guzik od misia – komentuje Zawadzka.

Telewizyjna psycholog całej Polski przestrzegała rodziców przed przekarmianiem dzieci.

– Jesteśmy krajem, który ma tendencję do tycia. W Europie i na świecie tyjemy najszybciej. W pierwszym roku życia dziecka, karmimy je na dobę 11 razy. Czyli co godzinę – komentuje Zawadzka i dodaje – Pamiętajmy, że grubasy są wykluczane z grupy rówieśników. Nawet nauczyciele postrzegają grube dzieci jako mniej zdolne.

Zawadzka zwróciła również uwagę na współczesną pogoń za pieniędzmi i gubieniu w życiu prawdziwych wartości. - Zbyt często mamy wygórowane potrzeby. Robimy różne rzeczy by mieć więcej i lepiej niż inni. Harujemy, a jesteśmy nieszczęśliwi. Dzieci dorastają ale okazuje się, że nie znamy ich bo całe życie pracowaliśmy.

Wniosek z warsztatów Superniani nasuwał się sam. Wciąż wiedza na temat wychowywania dzieci jest niewystarczająca. Takie spotkania pokazują jednak, że młodzi rodzice chcą się uczyć. Wiedzą, że popełniają błędy – i są świadomi, że aby je naprawiać trzeba się z nimi zmierzyć. – Musimy się edukować i zmieniać. Warto przy tym stawiać na intuicję. Same książki robią mamom krzywdę, wpędzają mamy w poczucie winy – podsumowała warsztaty Dorota Zawadzka.