Terytorialsi przy współpracy ze służbami ratowniczymi udzielili pomocy 50 poszkodowanym
Kolejny etap manewrów wojskowych ANAKONDA-18, w którym wzięli udział warmińsko-mazurscy Terytorialsi odbył się na trudno dostępnym terenie koło Węgorzewa. W czwartek, 15 listopada 2018 r., w zorganizowanej akcji poszukiwawczo-ratowniczej, po symulowanej katastrofie statku powietrznego typu CASA C-295, wzięło udział blisko 100 żołnierzy Obrony Terytorialnej z Warmii i Mazur.
„Zdobywamy doświadczenia w terenie, który znamy jak własną kieszeń. Dzięki dobrej znajomości regionu, w którym przebywamy na co dzień, możemy szybciej dotrzeć do miejsca zdarzenia. To znaczenie ułatwia nam podjęcie działań”- podkreśla szer. Sabina z batalionu lekkiej piechoty w Olsztynie.
Wspólnie ze służbami ratowniczymi udało nam się udzielić pomocy 50 osobom poszkodowanym
– dodaje szer. Piotr z batalionu lekkiej piechoty w Morągu.
Akcja ratownicza w której mieliśmy możliwość uczestniczyć i testować nasze umiejętności jako żołnierze OT pokazała, jak ważnym elementem jest współpraca i organizacja na wszystkich szczeblach dowodzenia i realizacji zadań. Zaangażowanie i przejrzyste wytyczne spływające od dowództwa, klarowne komendy przełożonych i nabyte wcześniej umiejętności z zakresu SAREX/CSAR pozwoliły realizować sprawnie akcję pomimo bardzo dynamicznej sytuacji (…) w sytuacji uczestnictwa wielu służb, pośpiechu i huku generowanego przez pracujące śmigłowce niezwykle trudno jest zachować porządek i sprawne wykonanie zadań. Nam wszystkim się to udało
– dodaje szer. Paweł z batalionu lekkiej piechoty z Braniewa.
Monika Jabłońska-Buder, rzecznik prasowy 4. Warmińsko-Mazurskiej Brygady Obrony Terytorialnej