Thomas Edison i jego mroczna strona
Thomas Edison zapisał się na kartach historii jako słynny wynalazca. Wydaje się, że to jemu zawdzięczamy m.in. wynalazek żarówki elektrycznej, która rozświetliła na stałe nasze domostwa. Czy jto naprawdę on wynalazł żarówkę? W jaki sposób postępował? Tego dowiecie się, dzięki lekturze tego artykułu.
Jak postępował Thomas Edison?
Thomas Edison jest człowiekiem uznawanym za jednego z największych amerykańskich wynalazców. Jego kariera wzbudza jednak liczne wątpliwości. Udowadnia to między innymi historia z jego wizyty na światowej wystawie w Paryżu z 1889 roku. Wtedy przesłał on do swoich laboratoriów przy pomocy telegrafu pomysły na nowe wynalazki i patenty, które zauważył na stanowiskach konkurentów. Edison przywłaszczył sobie pewne wynalazki, co zostało mu udowodnione. Przykładowo jego projektor filmowy nie działał zgodnie z zamierzeniem, więc odkupił lepszy jego model od innych wynalazców. Wprowadził do niego własne poprawki, opatentował i określił siebie jako jedynego człowieka uprawnionego do zarabiania na tym wynalazku. Edison chciał osiągnąć monopol na dostarczanie światła w USA. Konkurencji pozbył się poprzez wykupienie tych firm, które mógł, a pozostałe zastraszył, zniszczył bądź zniszczył ich reputację w prasie. Zdarzyło mu także pozywać konkurencję o naruszenie bezcennego patentu na żarówkę, który to swoją drogą nie powinien do niego należeć…
Czy Thomas Edison wynalazł żarówkę?
W książkach od historii oraz wielu źródłach internetowych niczym mantra powtarzane jest hasło, że to właśnie Thomas Edison jest wynalazcą słynnego źródła światła. Czy tak było naprawdę? Otóż niestety nie. Jako pierwszy, żarówkę pod postacią szklanej kuli z żarzącym się pręcikiem w środku skonstruował angielski naukowiec Warren de la Rue. Stworzona przez niego konstrukcja miała jednak jedną, poważną i dyskwalifikującą wadę – cenę. Jej pręcik był bowiem skonstruowany ze skrajnie drogiej platyny, której koszt eliminował możliwość komercyjnego zastosowania wynalazku. Od tamtego czasu wielu naukowców poszukiwało materiału, który mógłby ją zastąpić. Wymagania były dosyć spore. Musiał on spełniać takie warunki jak odpowiednio długi czas żarzenia czy brak wytwarzania zbyt dużych ilości ciepła.
Wkrótce okazało się, że odpowiedni projekt opracował właśnie Thomas Edison. Jego zespół po dwóch latach prób wykrył, że nadaje się do tego celu zwęglone włókno japońskiego bambusa. Niemalże natychmiast opatentował swój projekt żarówki i rozpoczął jej komercyjną produkcję, co pozwoliło mu na zapisanie się na kartach historii jako jej wynalazca. Co ciekawe Heinrich Göbel twierdził, że już w 1854 roku wynalazł żarówkę z węglowym żarnikiem, bardzo podobną do tej opatentowanej przez Thomasa Edisona. W 1874 roku swoją własną żarówkę wynaleźli również Henry Woodward i Matthew Evans, projekt nie przyniósł jednak oczekiwanego zysku. W efekcie wynalazcy sprzedali swój patent Edisonowi w 1879 roku, czyli tuż przed tym jak naukowiec opatentował swoją własną żarówkę. Jakakolwiek informacja na temat Edisona nie zostałaby zapisana na kartach podręczników wiadome jest jedno – naukowiec ten nie wynalazł żarówki, a wyłącznie ją udoskonalił i opatentował.