Tłusty czwartek z elblag.net
fot. Dawid Chorąży
Dziś ulubiony dzień wszystkich łasuchów. Podobno przeciętna piekarnia sprzedaje dziennie ok. 500 pączków, a w tłusty czwartek - nawet 30 tysięcy. My świętowaliśmy wspólnie z elblążanami, rozdając na ulicach naszego miasta smaczne pączki.
Słowo pączek czy faworki, to słowa używane dziś znacznie częściej niż przez resztę roku. Piekarnie przeżywały oblężenie, bo przecież jak mówi tradycja, jeśli tego dnia nie zjemy chociaż jednego pączka, nie będzie nam się wiodło przez resztę roku. Zatem aby nie zapeszyć, można się skusić na chociaż jednego.
Jeden pączek to ok. 400 kcal. aby spalić tę słodką przyjemność, należałoby 50 minut szybko maszerować, godzinę myć okna lub półtorej godziny pracować na komputerze. Metodą na zniwelowanie szkodliwego działania, jest jedzenie jednej łyżeczki otrębów po każdym pączku. Choć z tym lepiej nie przesadzać.
Dziś rano nasz samochód został wypełniony pączkami, które następnie rozdaliśmy napotkanym elblążanom. Łącznie rozdaliśmy 350 smakołyków, a nasza akcja spotkała się z pozytywnymi reakcjami napotkanych elblążan.
Zapraszamy do obejrzenia krótkiej relacji wideo z tego słodkiego dnia.
Pączki zasponsorowała Piekarnia Warmińska