› bieżące
14:13 / 04.01.2016

„To byli świetni ludzie, byliśmy zgranym zespołem”

„To byli świetni ludzie, byliśmy zgranym zespołem”

Tak mówi zespół szpitalnego oddziału ratunkowego w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym o trzech kolegach-lekarzach, którzy ostatecznie odeszli z pracy. I dodają: „tu nie chodziło o pieniądze, a o nawał pracy”. Dyrekcja szpitala zapewnia, że odejścia nie będą miały mieć wpływu na funkcjonowanie SORu.

Cała problematyczna sytuacja rozpoczęła się w listopadzie ubiegłego roku. To właśnie wtedy trzech lekarzy ze szpitalnego oddziału ratunkowego w WSZ przy ul. Królewieckiej podjęło decyzję o tym, że rezygnują z pracy. Ta informacja wyciekła do elbląskich mediów, które zainteresowały się tą sprawą. Biuro prasowe szpitala informowało wtedy, że trwają negocjacje z lekarzami. Niestety, dziś wiemy, że nich z nich nie wyszło – trójka lekarzy ostatecznie zwolniło się z pracy. Powód?

„Na pewno nie chodziło o pieniądze” - mówią ratownicy medyczni, którzy pracują na SORze.

„Chodziło o natłok obowiązków. Nie można pracować ciągle na dyżurach po 24 godziny. SOR jest, jaki jest, tu ciągle się coś dzieje, tu nie można się nudzić. A obowiązków przybywało. Po prostu mieli już tego dość” - dowiadujemy się nieoficjalnie.

Ratownicy zaznaczają, że lekarze byli niezwykle doświadczonymi osobami, które od wielu lat stanowiły trzon zespołu.

„My tu się wszyscy znamy, ufamy sobie, od wielu lat pracujemy w tym samym gronie. To niezwykle ważne na takim oddziale, jak SOR”.

Szpital zapewnia, że odejścia nie będą miały żadnego wpływu na funkcjonowanie oddziału ratunkowego. Praca oddziałów będzie skoordynowana w taki sposób, aby pacjenci nie odczuli zmian. Chodzi tu przecież o życie i zdrowie człowieka.

Nowym koordynatorem SORu został lekarz Michał Dąbrowski, ortopeda, obecnie w trakcie robienia specjalizacji z medycyny ratunkowej.

„Zobaczymy, ile wytrzyma. Na dzisiejszym dyżurze mamy lekarza, który pierwszy raz jest na SORze. I radzi sobie całkiem dobrze, sprawnie „układa” pacjentów – dodają ratownicy.

O tym, że SOR to wyjątkowy oddział w elbląskim szpitalu nasza redakcja mogła się przekonać podczas nocy sylwestrowej 2013/2014. Zapraszamy do archiwalnej publikacji.

 

3
0
oceń tekst 3 głosów 100%

Powiązane artykuły

Sylwester na ostrym dyżurze. Zobacz nasz film

03.01.2014 komentarzy 9

Oni czuwają, kiedy My świetnie się bawimy w Sylwestra. Kiedy My potrzebujemy pomocy, Oni przystępują do pracy. O kim mowa? O ratownikach medycznych i lekarzach,...